Szpilka nic nie stracił z formy, gdy leczył uraz. To zdjęcie jest najlepszym dowodem

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu: Artur Szpilka
/ Na zdjęciu: Artur Szpilka
zdjęcie autora artykułu

Pięściarz z Wieliczki pochwalił się efektami ciężkich treningów za oceanem. Muskulatura na brzuchu naszego boksera robi wrażenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Szpilka od trzech tygodni pracuje na sali treningowej, gdzie przygotowuje się do powrotu na ring.

Podopieczny trenera Ronniego Shieldsa, który po styczniowej walce z Deontayem Wilderem przeszedł operację dłoni i długą rehabilitację, zamierza stoczyć kolejną walkę pod koniec tego roku lub na początku 2017.

"Szpila" ostatnio zamieszczał w sieci krótkie nagrania ze swoich treningów. Teraz pokazał, że nic nie stracił z formy podczas kilkumiesięcznej przerwy od boksu.

Na zdjęciu zrobionym w jednej z restauracji możemy zobaczyć imponujący "kaloryfer" na brzuchu sportowca. Dodatkowo "Szpila" pochwalił się, że fotografię wykonał... zaraz po zjedzeniu obfitego obiadu (mieścił się na pięciu talerzach).
Jak zapewnił Szpilka, niedzielna wizyta w restauracji słynącej z serwowania dań różnych kuchni świata była tylko wyjątkiem od diety, którą stosuje przez cały czas.

Bokser pokazał także, jak wyglądał jeden ze wspomnianych pięciu talerzy.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dwóch piłkarzy Bayernu lepszych od czterdziestu rywali

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
Chochlik
30.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe kiedy ten mistrzunio Facebooka wklei fotkę jak leży na tej swojej kamilce wybłańczyk albo jak na kiblu siedzi ??? on powinien zostać fotografikiem a nie bokserkiem .łysy pajacyk  
avatar
Armin Van Tłumik
30.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
i jeszcze selfie w kiblu.. buhhahahah  
avatar
Armin Van Tłumik
30.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A kto to ?? sportowiec jakiś czy nie udany celebryta ?...;)  
avatar
jurgen34
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
to nie bokser tylko oferma