Padła jasna deklaracja. Chciałby stoczyć walkę z... Kamilem Glikiem
- Lubiłem się bić i lubię nadal - powiedział w rozmowie z kanałem Foot Truck Błażej Augustyn. Zawodnik występujący obecnie w Wieczystej Kraków nie miał wątpliwości, gdy zapytano go, czy wszedłby do oktagonu z Kamilem Glikiem.
34-latek nie ukrywa, że jego hobby są sporty walki. Regularnie trenuje - w Białymstoku szkolił się u boku olimpijczyka Dariusza Snarskiego. Obecnie ćwiczy natomiast w Krakowie z zawodnikiem jiu-jitsu.
- Lubiłem się bić i lubię nadal. W wolnym czasie to trenuję. Jak skończę grać w piłkę to mam zamiar raz się odpalić i spróbować - powiedział w rozmowie z kanałem Foot Truck.
- Wiadomo, że chciałbym dobrze zarobić, ale nie upatruję swojej osoby, że byłbym w stanie walczyć z kimś, kto jest profesjonalistą. Ja ich szanuję, bo znam ich wielu i nie chcę się nawet do nich porównywać, bo to lata świetlne - dodał.
Piłkarz poszedłby wówczas w ślady Macieja Korzyma, Piotra Świerczewskiego czy Kamila Sylwestrzaka, którzy spróbowali swoich sił w sportach walki. Augustyn nie ukrywa, że chętnie zmierzyłby się z Kamilem Glikiem.
- Wszedłbym [do oktagonu - dop. MK]. Lubię Kamila, jest fajnym gościem i wiem, że też mu się to podoba - podsumował.