Kamil Stoch: Zepsułem drugi skok. Po wylądowaniu nie wiedziałem, co się stało (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Kamil Stoch zdobył drugie złoto olimpijskie w Soczi. Po zawodach przyznał, że jego drugi skok na dużym obiekcie nie był najlepszy. - Zepsułem go na progu, później musiałem walczyć w powietrzu - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

Kamil Stoch: Zepsułem drugi skok

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

Kamil Stoch: Panczeniści potrzebują porządnej hali. Warto inwestować w sport

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

Prezent życia dla Kamila Stocha. "Moja żona wyskoczyła jak Ewa ze skrzyni"

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
Af
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może i zepsuty,ale ważne,że zwycięski.Sama skromność u Kamila.Zdobył dwa złota,a i tak najbardziej cieszył się z tego,że żona do niego przyjechała;)  
GKM_owiec
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
posłuchać się Kamila w sprawie toru dla Panczenistów!  
avatar
Marek speedway
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cos tam może na progu nie zagrało ale tak jak powiedział Kruczek skoczyć pierwszy dobry skok zrobic przewagę i potem juz w 2 serii można sobie pozwolić na błędy  
avatar
jur
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On nie tylko dobrze skacze ale jeszcze dobrze mówi.  
avatar
ytrewq
16.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zepsuć skok i wylądować na 132,5 metra. Więcej takich popsutych skoków dających takie wyniki. :)