Puchar Świata. Polacy sporo zarobili w Rasnovie. Najwięcej Kamil Stoch

Wróciła nadzieja na bardzo dobry występ polskich skoczków na mistrzostwach świata. W Rasnovie skakali daleko, pięknie stylowo i zajęli wysokie miejsca. Najlepiej spisał się ten, o którego baliśmy się najbardziej po zmaganiach w Zakopanem.

W jedynym indywidualnym konkursie w Rumunii Kamil Stoch zajął 2. miejsce. Za ten sukces otrzymał 32,8 tys. złotych. Od początku sezonu trzykrotny mistrz olimpijski zarobił już 565 tys. złotych. W klasyfikacji finansowej Pucharu Świata zajmuje 2. miejsce, a lepszy jest tylko Granerud z zarobkami w wysokości 837 tys. złotych.

W Rasnovie bardzo dobre wyniki zanotowali także czwarty w konkursie Dawid Kubacki oraz piąty Piotr Żyła. W Rumunii Kubacki zarobił 20,5 tys., a Żyła 18,4 tys. złotych. Od początku tego sezonu nowotarżanin zarobił prawie 400 tys., a wiślanin 380 tys. złotych.

W sobotnim konkursie mikstów Biało-Czerwoni zajęli 7. miejsce i za ten wynik nie otrzymali nagród finansowych. W takich zawodach premie dostaje tylko najlepsza trójka. I tak zwycięska reprezentacja Norwegii otrzymała do podziału 123 tys. złotych, drudzy Słoweńcy 90 tys., a trzeci Austriacy 73 tys. złotych.

Czytaj także:

Kamil Stoch zaskoczony notami sędziowskimi. "Czasami się dziwię" Spore zmiany w wynikach bez przeliczników. Spadek Dawida Kubackiego i Piotra Żyły

Klasyfikacja finansowa Pucharu Świata po Rasnovie:

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.