Raw Air 2019. Stefan Kraft odfrunął w 1. serii. Kamil Stoch na szóstym miejscu

Sobotni konkurs drużynowy storpedowany został przez zbyt silny wiatr. Zawodnicy mieli spore problemy, a dwóch z nich - Marius Lindvik i Stephan Leyhe zaliczyli upadki. Niemiec dość mocno uderzył o zeskok i postanowił wycofać się z niedzielnej rywalizacji.

Podczas serii próbnej wiatr był zmienny, ale rzadko przekraczał 1 m/s. W trakcie konkursu również było spokojnie, choć zdarzały się pojedyncze przypadki, kiedy zawodnik był ściągany z belki startowej.

Czytaj także: Ronny Hornschuh, niedawno nieznany trener, a teraz "pierwszy kandydat do zastąpienia Horngachera"

Rywalizacja indywidualna nie zaczęła się dobrze dla Polaków. Najpierw zaledwie 106,5 metra skoczył Paweł Wąsek, a nieco później na 112. metrze wylądował Stefan Hula, co dla obu oznaczało koniec marzeń o powiększeniu swojego dorobku punktowego.

Niekorzystną passę przełamał dopiero Jakub Wolny. Były mistrz świata juniorów wzniósł się wysoko i osiągnął 124 metry, co w tej chwili dawało mu niezłe, czwarte miejsce, a także pewny awans do finałowej serii konkursu na Holmenkollbakken (HS134).

Czytaj także: Raw Air 2019. W niedzielę Ryoyu Kobayashi może zdobyć Kryształową Kulę. Przeszkodzić może mu Stoch

Startujący nieco później Dawid Kubacki i Piotr Żyła oddali poprawne skoki na 123 i 124 metry. Biało-Czerwoni mieli mocny wiatr pod narty, wskutek czego odjęto im sporo punktów. To w ostatecznym rozrachunku sprawiło, że obaj znaleźli się w połowie drugiej dziesiątki.

Najlepiej spośród Polaków spisał się Kamil Stoch, który jako jedyny zdołał znaleźć się w czołowej dziesiątce. Skoczek z Zębu osiągnął 125,5 metra i na półmetku rywalizacji był szósty, ze stratą 3 punktów do podium i 13,8 do prowadzącego Stefana Krafta.

Austriak oddał najdłuższy skok pierwszej serii. Był jedynym zawodnikiem, który osiągnął punkt HS, umieszczony na Holmenkollbakken na 134. metrze. Drugie miejsce na półmetku zajmował Robert Johansson, a trzecie, dość niespodziewanie, Daniel Huber, któremu podwiało pod narty.

W trzydziestce znalazło się łącznie czterech Polaków. Oprócz Stocha byli to jeszcze Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz Jakub Wolny. Stefan Hula zajął 36., a Paweł Wąsek 42. miejsce.

Wyniki pierwszej serii konkursu w Oslo:

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)