Polacy go zwolnili. Szybko znalazł nową pracę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski /  Na zdjęciu: Aleksander Zniszczoł
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Aleksander Zniszczoł
zdjęcie autora artykułu

Kilka dni temu Polski Związek Narciarski poinformował o rozstaniach na zapleczu kadry w skokach narciarskich. Radek Zidek ma już nowego pracodawcę.

W tym artykule dowiesz się o:

"Trenerzy David Jiroutek oraz Radek Žídek, którzy w sezonie 2023/24 byli odpowiedzialni za Kadrę Narodową B skoczków narciarskich, kończą współpracę z Polskim Związkiem Narciarskim. Umowy z czeskimi szkoleniowcami rozwiązano za porozumieniem stron" - poinformował 10 kwietnia PZN.

Radek Zidek związany z Polskim Związkiem Narciarskim był od 2017 roku. Był trenerem kadry B, trenerem technicznym i asystentem. Przez ostatnich 11 miesięcy współpracował bezpośrednio z Davidem Jiroutkiem, który razem z nim stracił angaż w Polsce.

Na nową pracę Radek Zidek długo nie musiał czekać. Jak poinformował Filip Sakala (dyrektor sportowy Czeskiego Związku Narciarskiego - przyp. red.) w rozmowie z serwisem skoky.net, 41-latek w przyszłym sezonie zostanie zatrudniony w czeskiej federacji, gdzie będzie odpowiadać za kadrę juniorów. Głównym trenerem będzie Frantisek Vaculik.

Czeski Związek Narciarski stoi teraz przed trudnym zadaniem. Krystof Hauser, Frantisek Holik i Radek Rydl zakończyli kariery sportowe. Tym samym wśród seniorów w kadrze A pozostaje dwóch zawodników: Roman Koudelka i Benedikt Holub. Trenować z nimi ma też David Rygl.

Czytaj też:  "Siedział w pokoju i płakał". Małysz bał się o kontrolę antydopingową "Nawet nie rozumiesz, co on mówi". Ukrainiec zaskoczył słowami o Żyle

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)