Zaskakujące zachowanie Żyły po konkursie. "Może i lepiej"
W sobotę odpowiadał półsłówkami, a dzień później nawet nie pojawił się przed kamerami. Piotr Żyła w niedzielnym konkursie w Klingenthal zajął najwyższe miejsce z Polaków, ale kibice nie mieli okazji usłyszeć jego komentarza.
Zarówno w studiu Eurosportu, jak i TVN-u kibice nie obejrzeli wywiadu z Żyłą. Można było usłyszeć zdyskwalifikowanego Macieja Kota, Dawida Kubackiego czy trenera Thomasa Thurnbichlera, ale komentarza najlepszego z Polaków zabrakło.
Kamil Wolnicki zdradził w serwisie X, że po skoku Żyła w ogóle nie rozmawiał z mediami. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" przy okazji nawiązał do sobotnich wypowiedzi skoczka, które odbiły się szerokim echem w polskich mediach.
"Wczoraj Piotr Żyła gadał w Klingenthal w zasadzie głupoty, dzisiaj nie gadał w ogóle. Może i lepiej…" - napisał Wolnicki obok zdjęcia Żyły (zobacz niżej).
Przypomnijmy, że po pierwszym konkursie w Klingenthal polski zawodnik pojawił się kamerami. Dziennikarzom trudno było jednak cokolwiek od niego wyciągnąć. - Widzę, że się dzisiaj nie dogadamy - stwierdził po kilku pytaniach Kacper Merk z Eurosportu i zakończył rozmowę (zobacz TUTAJ). Niewiele więcej Żyła powiedział na antenie TVN-u, a po pytaniu o różnice w swoich skokach odpowiadał, że "trzeba eksperta pytać".
ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatoraCzytaj też: Robi się gorąco. Jest reakcja Małysza
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)