Dublet Kubackiego i Stocha! Słaby skok Graneruda

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Ależ znakomite kwalifikacje dla Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Polacy zaliczyli dublet! Do środowego konkursu awansowało sześciu Biało-Czerwonych. Sensacją było odpadnięcie Karla Geigera, ale Halvor Egner Granerud także nie zachwycił.

We wtorek odbywały się kwalifikacje do trzeciego konkursu rozgrywanego w ramach 71. Turnieju Czterech Skoczni. Na starcie stanęło 60 zawodników, w tym sześciu Biało-Czerwonych. Zadanie kwalifikacji nie było specjalnie trudne, bowiem Austriacy nie zdecydowali się w Innsbrucku wystawić grupy narodowej. Wystarczyło wyprzedzić ledwie 10 rywali.

Zawody rozpoczęły się z 8. belki startowej. Uśrednione pomiary na początku wskazywały niecały metr na sekundę pod narty.

Jan Habdas wystartował jako pierwszy z Polaków i skoczył słabiej niż w seriach treningowych, biorąc pod uwagę wyczyny jego rywali. Uzyskał ledwie 110,5 metra i musiał drżeć o awans do środowego konkursu. Ostatecznie jednak się doczekał.

Stefan Hula oddał najlepszy swój skok we wtorek, ale i tak nie zasłużył na pochwały. 111,5 metra przy mocnym wietrze pod narty plasowało go za młodszym kolegą z kadry. Przez długi czas jedynym zawodnikiem, który przekroczył punkt konstrukcyjny był Philipp Raimund, który osiągnął 121 metra.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Wiatr zaczął słabnąc i jedną z ofiar tego był Paweł Wąsek. Ten uzyskał jednak 114 metrów, dzięki czemu uplasował się w trzeciej dziesiątce kwalifikacji. Znakomitą próbą popisał się Kamil Stoch. Nie miał wcale najlepszych warunków i w pięknym stylu uzyskał aż 126 metrów. Dało mu to w tym momencie zdecydowane prowadzenie.

Sensacją był fatalny skok Karla Geigera na 108 metrów. Trafił jednak na fatalne warunki i miał ledwie 3,3 punktu odjęte. Przegrał ze Stefanem Hulą o 0,2 punktu i znalazł się tuż za czołową "50".

Nieudany skok zaliczył Piotr Żyła. Osiągnął ledwie 113 metrów, ale na szczęście miał słaby wiatr pod narty. Uplasował się jeszcze za Pawłem Wąskiem - w trzeciej dziesiątce kwalifikacji. Halvor Egner Granerud także nie najlepiej poradził sobie ze słabymi warunkami. Uzyskał ledwie 116 metrów, ale niemal skakał w ciszy. Zajął ostatecznie 13. miejsce. W praktycznie takich samych warunkach Anze Lanisek uzyskał jednak 121 metrów.

Stochowi wygraną w kwalifikacjach zabrał Dawid Kubacki. Ten w minimalnie gorszych warunkach od swojego kolegi z kadry skoczył 128 metrów.

Miejsce Zawodnik Kraj Odległośc Nota
1.Dawid KubackiPolska128126,8
2.Kamil StochPolska126122,8
3.Anze LanisekSłowenia121116,1
4.Marius LindvikNorwegia112,5114,1
5.Johann Andre ForfangNorwegia112113,6
22.Paweł WąsekPolska114,599,5
27.Piotr ŻyłaPolska11397,3
49.Jan HabdasPolska110,585,8
50.Stefan HulaPolska111,584,8

Czytaj więcej: Zaskakujące. Tak Austriacy potraktowali polską kadrę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Dawid Kubacki wygra Turniej Czterech Skoczni?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
marcobull734
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Popatrzmy na jutrzejszy konkurs z takiej strony...Sprawa bez precedensu. W drugiej!!! serii konkursowej mamy już dwóch Polaków, a jeśli pozostali (conajmniej dwóch) zepną się, a są w stanie teg Czytaj całość
avatar
Ires to PEDOFIL
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nooo "wielki halvor egner" który waży 55 kg, czyli tyle co przeciętna dziewczyna:-) Rzeczywiście wielki buhahahahh:-)  
avatar
Fori2689
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gaiger przegrywa z Hulą, to gorszego wstydu dla Niemca nie ma chyba xD  
avatar
Ires
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Jutro wpadnie gigant z północy, wielki Halvor Egner i zrobi porządek na dzielni ;D  
avatar
Don Mieeetek
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie ma co się dziwić że Hula dalej w kadrze.. Popatrzcie kogo wysyłamy na olimpiady... Jedzie taki na drugą lub trzecia z kolei i wielki sukces bo jest 26ty, a na pierwszej był 37my.. I po co Czytaj całość