Nie trafił Mariusz Wlazły! Gospodarze mają piłkę meczową!

Roberto Santilli poprosił o przerwę.

Teppan melduje się w polu serwisowym i... as! Walczą bełchatowianie.

Atakujący PGE Skry po ciasnym skosie, omiając blok rywali.

Piorunujący atak Fromma sprawia, że już tylko dwóch "oczek" brakuje gospodarzom do zwycięstwa.

Dawid Konarski po raz kolejny nie do zatrzymania.

Kampa przerzucił na prawe skrzydło do Konarskiego, który huknął po prostej. Bełchatowianie popracowali w obronie, jednak w międzyczasie siatki dotknęli blokujący.

Na pojedynczym bloku pozostawił Szalpuka rozgrywający PGE Skry. Przyjmujący wykorzystał okazję i zdobył ósme "oczko" dla swojej ekipy.

Przerwa dla trenera Piazzy.

Kosok po raz kolejny nie wykorzystał szansy na zdobycie punktu, jednak na siatce nie zawiódł Kampa, ustawiając szczelny mur na drodze Szalpuka.

W bardzo trudnej pozycji znalazł się Mariusz Wlazły. Atakujący starał się wyratować piłkę, jednak kiwnął prosto na aut.

Odpowiada Mariusz Wlazły.

Jastrzębianom nie podobała się decyzja arbitra, który puścił nieczyste zagranie rywali. Gospodarze pokazali jednak swoją siłę w tej akcji, gromiąc z prawego skrzydła. Egzekutorem Dawid Konarski.

Autowy serwis Dawida Konarskiego.

Dynamicznie, na dużym luzie Dawid Gunia.

Bełchatowianie szybko zmniejszyli różnicę do jednego "oczka". O przerwę prosi trener Jastrzębskiego Węgla.

Dawid Konarski starał się minąć potrójny blok i wybrał się po ciasnym skosie, jednak nie trafił boisko.

Nie myli się przy ataku z szóstej strefy Milan Ebadipour.

Mocno i skutecznie Jakub Kochanowski.

Na kontrze nie zawodzi Dawid Konarski, a zatem zwiększa się przewaga gospodarzy.

Trzypunktowe prowadzenie jastrzębian zmusza trenera PGE Skry do reakcji.

Walkę atakujących wygrywa Dawid Konarski! Zawodnik stopuje na siatce Mariusza Wlazłego.

Po udanym przyjęciu gospodarzy, Kampa szybko do Kosoka, który z impetem umieścił piłkę w boisku.

Ebadipour również nie zawiódł w ofensywie.

Za to dwie akcje później, powracającą piłkę po zagrywce Lyneela wykorzystał Dawid Konarski.

Nie wykorzystał przechodzącej piłki Grzegorz Kosok i popełnił fatalny błąd.

Na boisko powrócił w wyjściowym składzie Julien Lyneel i już w pierwszej akcji dał o sobie znać.

Dawid Konarski skutecznie z prawego skrzydła, a w międzyczasie bełchatowianie dotknęli antenki skacząc do bloku.

Kochanowskiemu nie udało się skończyć ataku, za to dzieło dopełnił Mariusz Wlazły. Piłka setowa dla PGE Skry.

Zaś przy zagrywce linię 9. metra przekracza Teppan.

Błędy w polu serwisowym popełniają Kłos i Ferens.

Cóż to był za blok! Bełchatowski mur zatrzymał Ferensa.

Nie zwalniają jednak tempa bełchatowianie i gromią z lewego skrzydła, zaś egzekutorem Ebadipour.

Ferens wyrywa gospodarzy z chwilowego marazmu.

Fatalny błąd techniczny Wolańskiego.

Odbił się od bełchatowskiego bloku Bucki! Czujne oko Ebadipoura.

Niecelny serwis Guni.

Szalpuk niecelnie na lewym skrzydle i znów zmniejsza się prowadzenie PGE Skry.

Pojedynczy blok nie przestraszył Buckiego.

As serwisowy Mariusza Wlazłego.

Dwupunktowe prowadzenie gości po skutecznym ataku Kłosa.

Psują serwis bełchatowianie.

Po krótkiej przerwie, myli się w polu zagrywki Konarski.

Na szybką zmianę wyniku reaguje szkoleniowiec Piazza.

Dopiero za drugim razem, jednak skutecznie. Po rękach rywali uderzył Fromm.

Postraszył zagrywką Konarski, co pozwoliło jastrzębianom na ustawienie szczelnego bloku. Zatrzymany na lewym skrzydle Szalpuk.

Fromm również nie wstrzymał ręki w ataku i zdobył 11 "oczko" dla swojej ekipy.

Prosto pod rękę "wrzucił" Kochanowskiemu piłkę rozgrywający. Środkowy z impetem umieścił piłkę w boisku.

Łomacz za plecy do Ebadipoura, który starał się wykręcić do prostej, jednak nie zmieścił się w boisku.

Udanym atakiem odpowiada Ebadipour.

Dwie udane akcje po stronie Jastrzębskiego Węgla i dwukrotnie nie do zatrzymania Ferens. Siatkarz dał zmianę francuskiemu przyjmującemu.

Już kolejną w tym secie "czapę" zafundowali Dawidowi Konarskiemu rywale.

Dynamicznie na środku Karol Kłos.

Gunia nie przestraszył się pojedynczego bloku i sprawnie wykręcił do lewego skrzydła.

Miejscowi również odpowiadają błędem, jednak w polu zagrywki.

Fatalnie w ataku Kochanowski.

Piłka po serwisie Konarskiego odbiła się od zawodnika jastrzębskiej drużyny i przeleciała na drugą stronę siatki. W pierwszej chwili nie zauważył tego sędzia pierwszy i przyznał punkt gospodarzom. Szybko jednak zmienił decyzję.

Mocno szarpie w przyjęciu Fromm, jednak zrehabilitował się skutecznym atakiem.

Techniczne, nad potrójnym blokiem splasował w wolne pole Mariusz Wlazły.

Tym razem Kampa na lewe skrzydło do Fromma, który uderzył mocno po rękach rywali.

Natychmiastowa reakcja trenera Santillego.

Bełchatowianie znaleźli sposób na Dawida Konarskiego i zatrzymali na siatce atakującego.

Kochanowski wygrał walkę na siatce! Zastopowany Kosok!

Na czystej siatce pewnie atakuje Szalpuk.

Drugie "oczko" zdobywa potężnym uderzeniem Dawid Konarski.

Mimo podwójnego bloku, gromi w ofensywie Mariusz Wlazły.

Z wysokiego "C" otwierają czwartą partię bełchatowianie! Asem serwisowym popisuje się Artur Szalpuk.

Fatalny błąd Fromma. Zawodnik nie trafia w boisko i tym razem to bełchatowianie wychodzą na prowadzenie. Piła setowa dla PGE Skry.

Bloka-aut po ataku Ebadipoura i znów na tablicy wyników remis.

Czy ktoś jest dzisiaj w stanie zatrzymać Dawida Konarskiego?

Nie poddają się bełchatowianie, a na środku punktuje Kochanowski.

Dużo szczęścia w tej akcji mieli jastrzębianie! Szaleńczą szarżę gospodarzy kończy piorunującym atakiem Dawid Konarski. Piłka meczowa dla Jastrzębskiego Węgla.

Po ataku Wlazłego, goście znów mieli piłkę setową, jednak w polu zagrywki pomylił się Kłos.

Bełchatowianie mieli już w powietrzu piłkę na skończenie seta, jednak Ebadipour nie trafił w boisko! Remis!

Pierwsza piłka setowa wybroniona przez jastrzębian! W ważnym momencie nie zawodzi Dawid Konarski.

Artur Szalpuk umieścił piłkę tuż przed końcową linią boiska.

Walczą dzielnie miejscowi, a na problemy - Dawid Konarski.

Nie zawodzi w ofensywie Szalpuk i wybija piłkę po rękach rywali na aut. Odpalili w końcówce przyjezdni.

Po krótkiej przerwie, w polu serwisowym myli się Kochanowski.

Interweniuje szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla, prosząc o przerwę.

Kapitan PGE Skry domknął kierunek Frommowi i zastopował niemieckiego przyjmującego.

Na kontrze skutecznie Mariusz Wlazły i w końcówce prowadzenie obejmują bełchatowianie.

Festiwal zepsutych zagrywek trwa w najlepsze. Myli się Dawid Konarski.

Nieudaną zagrywką odpowiada Ebadipour.

Psują jednak serwis jastrzębianie.

Udana współpraca Kampa ze środkowymi. Tym razem rozgrywający posłał piłkę do Kosoka, który nie wstrzymał ręki w ataku.

O krótką przerwę poprosił trener Santilli.

Na kontrze skutecznie Kochanowski i remis!

Dawid Konarski jest dzisiaj nie do zatrzymania! Atakujący po raz kolejny gromi na siatce, nie pozostawiając przeciwnikom najmniejszych szans.

Dobre dobranie do Ebadipoura, który nie przestraszył się bloku rywali.

Przerwa dla trenera PGE Skry.

Psuje serwis także Artur Szalpuk.

Bucki znów melduje się w polu serwisowym i po raz kolejny popełnia błąd. To nie jest najlepszy ruch trenera Jastrzębskiego Węgla.

Mimo, że bełchatowianie skoczyli potrójnym blokiem do Lyneela, to nie zdołali zastopować siatkarza. Francuski przyjmujący uderzył wysoko nad blokiem i trafił w wolne pole.

Pojedynczy blok rozgrywającego Jastrzębskiego Węgla. Kampa rozczytał zamierzenia rywala i skoczył pewnie do Szalpuka.

Jakub Kochanowski oddał "oczko" zagrywką.

Fatalny błąd Guni na kontrze. Środkowy zaatakował prosto w siatkę.

Zmiana decyzji. Piłka miała kontakt z blokiem, a zatem po 12.

Myli się Dawid Konarski, jednak zdaniem jastrzębian piłka miała kontakt z blokiem. Sprawdzamy!

Czujnie przy siatce Mariusz Wlazły! Atakujący PGE Skry zatrzymał Lyneela.

Duet Fromm-Gunia na drodze Milana Ebadipoura.

Mimo sporych niedokładności w pierwszej akcji, gospodarzom udało się wybronić atak rywali i zdobyć dziesiąty punkt.

Wykręcił do prostej Ebadipour, sprawnie mijając blok rywali.

Soczystego gwoździa wbija Grzegorz Kosok.

Tym razem gospodarzom nie udało się podbić ataku Wlazłego.

Fenomenalna obrona Popiwczaka pozwoliła miejscowym na przeprowadzenie kontry. Na lewym skrzydle nie myli się Lyneel.

Autowy atak Konarskiego daje prowadzenie Skrze.

Tym razem pomylił się kapitan PGE Skry.

112 km/h Mariusza Wlazłego. Taka zagrywka zrobiła robotę. Piłka wróciła na stronę bełchatowian, którzy wykorzystali okazję i skutecznie zaatakowali z szóstej strefy. W roli głównej Ebadipour.

Tym razem przyjmujący zepsuł serwis.

Błędy, błędy po stronie PGE Skry! Fromm postraszył zagrywką, co całkowicie wybiło z rytmu gości.

Dawid Kochanowski ze spokojem gromi rywali.

Nieczyste zagranie po stronie gospodarzy. Sędzia odgwizdał Lyneelowi piłkę rzuconą.

Błąd Ebadipoura w polu zagrywki.

Bełchatowianie schowali dłonie w bloku, czym zaskoczyli najbardziej stojącego w obronie Szalpuka. Przyjmujący PGE Skry mimo, że stał poza boiskiem, został ustrzelony przez Konarskiego.

Na nic zdała się udana obrona Piechockiego. W ofensywie zawiódł Ebadipour, posyłając piłkę daleko na aut.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź miejscowych. Pokazał swoją moc Dawid Konarski.

Tym razem udany start bełchatowian. Choć Karolowi Kłosowi nie udało się skończyć ataku, to poprawił na prawym skrzydle Wlazły.

Blok-aut po ataku Dawida Konarskiego i piłkę setową mają jastrzębianie.

Nieudana zmiana zadaniowa w ekipie Jastrzębskiego Węgla. Bucki wszedł na zagrywkę i... umieścił piłkę w siatce.

Na boisku zameldował się Paweł Rusek i od razu zaskoczył udanym przyjęciem. Pozwoliło to Kampie posłać szybką piłkę do Guni.

Kochanowski skutecznie na środku.

Fromm nie zawiódł w ofensywie i sprawnie minął bełchatowską ścianę.

W trudnej sytuacji znalazł się Droszyński, jednak zdołał rozegrać do Kochanowskiego, który nie wstrzymał ręki w ataku.

Riposta Jastrzębskiego Węgla. Bombarduje Dawid Konarski.

Zdaniem arbitrów nie było kontaktu z zawodnikiem, a zatem punkt dla gości.

Nie skończył Kłos, za to na lewym skrzydle udanie popracował Ebadipour. Piłka po bloku wylądowała na aucie, jednak zdaniem jastrzębian wcześniej była obcierka z przyjmującym. Mamy zatem challenge.

Para Droszyński-Teppan od razu dała o sobie znać. Atakujący skutecznie na lewym skrzydle.

Coraz więcej błędów po stronie PGE Skry. Rozegranie do Wlazłego, który uderzył prosto w taśmę.

Zagrywkę zepsuł jednak Mariusz Wlazły.

A jednak Karol Kłos zdążył podbić piłkę, zaś z lewego skrzydła skutecznie zaatakował Szalpuk. Punkt dla gości.

Piłka po zagrywce Kampy zatańczyła na taśmie i... czy bełchatowianie zdążyli podłożyć dłoń? Sprawdzamy!

Na tablicy już trzy "oczka" przewagi jastrzębian. Natychmiast na ten wynik reaguje trener Piazza.

Po nieprzyjemnej zagrywce Kampy, powracającą piłkę gasi Lyneel.

Zaś Dawid Konarski w swoim stylu, potężnie od bloku na aut.

Wyczyścił siatkę Grzegorz Łomacz wybierając opcję z Ebadipourem. Przyjmujący huknął z szóstej strefy.

Nieudane zagrywki po obu stronach siatki. Mylą się Fromm i Ebadipour.

Mimo pierwszego, trudnego dogrania, Fromm zdołał się wyasekurować i po chwili skutecznie wybił piłkę po bloku na aut.

Atakujący pomylił się w polu zagrywki.

Na kontrze nie myli się Dawid Konarski.

Na to zagranie sprawnie odpowiedział Ebadipour, trafiając po ciasnym skosie.

Dawid Konarski show! Atakujący mocno po blok.

Na niesamowitym zasięgu złapał piłkę Dawid Konarski i huknął pod górę, wykorzystując ręce rywali.

Popiwczak popracował w defensywie, jednak nie udało mu się utrzymać piłki w grze po potężnym ataku Szalpuka.

Po udanym ataku, Mariusz Wlazły psuje zagrywkę.

Tym razem Lyneel sprawnie mija bełchatowską ścianę! Na prowadzeniu gospodarze.

Przyjezdni nie potrafią znaleźć sposobu na rozpędzonego francuskiego przyjmującego. Lyneel wykorzystuje przy ataku ręce rywali.

Chociaż bełchatowianie ruszyli do Guni, to środkowy sprawnie przedostał się na drugą stronę siatki.

Jastrzębianie nie zdążyli nawet zareagować wobec tak szybko przeprowadzonej akcji po stronie PGE Skry. Na środku zrobił robotę Kochanowski.

W polu serwisowym błąd popełnił Dawid Konarski.

Szybko poszedł do tej piłki Dawid Gunia i rozbił obronę rywali.

Wet za wet. Mocnym uderzeniem zaskakuje Ebadipour.

Piorunującym ciosem popisał się Konarski.

Po udanym ataku, Artur Szalpuk powędrował za linię 9. metra i... as! W odbiorze zawiódł Popiwczak.

Tym razem bełchatowianom udało się wywalczyć punkt atakiem, a egzekutorem okazał się Szalpuk.

Konarski nerwowo rozpoczął dzisiejszy pojedynek, jednak szybko wskoczył na wysoki poziom i teraz dorzucił kolejne "oczko" do swojej kolekcji.

Punkt zagrywką oddał Lukas Kampa.

Goście mieli spore problemy z przeprowadzeniem ataku, co dało szansę miejscowym na skuteczną kontrę, a w niej nie do zatrzymania był Grzegorz Kosok.

Jastrzębianie poszli za ciosem i udanie otworzyli kolejną partię spotkania. Lyneel wybił piłkę sprawnie po bloku na aut.

Huknął na środku Gunia, a zatem piłka setowa dla jastrzębian.

Błąd Konarskiego potwierdzony, a zatem dwudzieste drugie "oczko" na koncie PGE Skry.

Bardzo nerwowo było w tej akcji i choć jastrzębianie mieli już w powietrzu piłkę na dwudzieste czwarte "oczko", to Konarski pomylił się w ataku i nie trafił w boisko. Szkoleniowiec Santilli poprosił jednak o challenge. Czy piłka miała kontakt z blokiem?

To był as! Gromi zza linii 9. metra Fromm!

Gryzą parkiet obie ekipy! Bardzo trudną piłkę na kontrze wywalczył Kampa i posłał ją w stronę Dawida Konarskiego, który rozbił defensywę rywali.

Po przerwie daje o sobie znać Ebadipour. Szykuje się pełna emocji końcówka.

Drugą przerwę wykorzystuje trener PGE Skry.

As serwisowy Dawida Konarskiego sprawia, że jastrzębianie wychodzą na prowadzenie!

Bombarduje Fromm i już jest remis!

Skutecznie po bloku bełchatowian uderza Konarski.

Pomylił się w polu zagrywki Kosok.

Ta akcja od początku była skazana na porażkę. Nerwowe przyjęcie i fatalne rozegranie Łomacza, a w konsekwencji Artur Szalpuk posłał piłkę daleko na aut.

Już tylko dwa "oczka" dzielą obie ekipy. Interweniuje szkoleniowiec PGE Skry Bełchatów.

"Monster block!" Jastrzębska ściana zamurowała Mariusza Wlazłego.

Po krótkiej przerwie, wziętej przez trenera Santillego, punkt zdobywają gospodarze. Skutecznym atakiem popisuje się Konarski.

Artur Szalpuk nie pomylił się w tym ataku i już pięciopunktowe prowadzenie PGE Skry!

Cóż to było za zagranie! Ebadipour zmylił rywali, skacząc do drugiej piłki niczym do ataku. Przyjmujący zdecydował się jednak na rozegranie do Wlazłego, który wbił soczystego gwoździa!

Tym samym odpowiedział Jakub Kochanowski.

Popsuł serwis Kampa.

Lyneel zmieścił się między blokiem a antenką i trafił w wolne pole.

Rozpoczął akcję od dobrego przyjęcia, a zakończył potężnym uderzeniem. Nie kto inny jak Ebadipour.

Lukas Kampa zaskoczył rywali swoim rozegraniem i pozostawił Fromma na czystej siatce.

Bełchatowianie popracowali przy siatce, jednak nie udało im się zatrzymać Fromma.

Natychmiastowa reakcja szkoleniowca Jastrzębskiego Węgla.

Karol Kłos melduje się w polu serwisowym i... as!

Kampa kiwa z drugiej piłki bezpośrednio w aut.

Gunia technicznie kiwa z piłki sytuacyjnej.

Nieudane zagrywki po obu stronach siatki.

Fatalny błąd popełnili gospodarze, wpadając w siatkę.

Natychmiastowa odpowiedź ekipy z Jastrzębia. Kampa do francuskiego przyjmującego, który nie pozostawił najmniejszych złudzeń rywalom.

Cóż to było za zagranie! Łomacz zaskoczył rywali swoim wyborem i posłał piłkę na drugą linię do... Jakuba Kochanowskiego!

Obie ekipy tym razem oddały "oczka" po błędach. Rozpoczął Fromm nieczystym rozegraniem, a odpowiedział na to nieudaną zagrywką Ebadipour.

Nie udało się skończyć ataku Guni, jednak wyasekurowali się jastrzębianie i przeprowadzili skuteczną akcję na lewym skrzydle. W roli głównej Lyneel.

Fromm zepsuł zagrywkę.

Dobra reakcja bełchatowskiego bloku, jednak nie udało się wybronić piłki po ataku Guni.

Gościom udało się wybronić uderzenie Kosoka, co dało im szansę na przeprowadzenie kontry. Rozegranie na lewe skrzydło do Ebadipoura i.. punkt dla PGE Skry.

Trzy ataki Konarskiego i tylko jeden skończony. Reprezentant Jastrzębskiego Węgla znów posłał piłkę na aut.

Tym razem Konarski mimo niedokładnie dogranej piłki, wykonał skuteczne zagranie na bełchatowski blok.

Kampa przerzucił na prawe skrzydło do Konarskiego, jednak atakujący przestrzelił.

Piechocki miał spore problemy z przyjęciem zagrywki Kosoka. Piłka powróciła na stronę gospodarzy, co wykorzystał Gunia, wygrywając walkę na siatce.

Lyneel nie postraszył gości swoją zagrywką. Piechocki w punkt, a w ofensywie nie do zatrzymania Ebadipour.

Pierwsze przyjęcie Lyneela i szybkie rozegranie na środek siatki. Punkt dla gospodarzy.

Piłkę do gry wprowadził rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, jednak przyjezdni znakomicie poradzili sobie w odbiorze i od razu uruchomili środek. W roli głównej Jakub Kochanowski.