Tym samym będziński MKS zostaje w Pluslidze, a Łuczniczkę Bydgoszcz czeka baraż ze zwycięzcą I ligi, czyli AZS-em Częstochowa.

I jeszcze raz Filipiak. Ale to już chyba koniec.

Araujo zagrywa asa serwisowego. Topór wiszący nad głowami graczy z Bydgoszczy powoli opada.

Gorchaniuk psuje zagrywkę w najgorszym możliwym momencie.

Bartosz Filipiak przedłuża seta.

Araujo! Kibice fetują kolejne udane zagranie Brazylijczyka.

Waliński zdobywa kolejny punkt. Świetny mecz kapitana MKS-u z Będzina.

Znów asa zagrał Sacharewicz!

Tonący chwyta się brzytwy i nie tylko. Jurkiewicz za Szalachę.

Bydgoszczanie psują zagrywki, a Grzechnik przybliża MKS do świętowania.

Bartosz Filipiak rozpoczyna zryw bydgoszczan. Skuteczny?

Takich błędów jak te Ratajczaka i Walińskiego nie da się racjonalnie wytłumaczyć.

Paweł Gryc przerywa moment zupełnego załamania przyjezdnych.

I jeszcze kolejna punktowa zagrywka Jakuba Peszki. Czyżbyśmy zbliżali się do końca? Sieńko i Gorchaniuk na parkiecie.

Pierwszy punkt Artura Ratajczaka i to jaki, to był efektowy blok.

Kolejny czas dla Łuczniczki po nieudanej akcji Pawła Gryca.

Przypomina o sobie Bartosz Filipiak. Sytuacja bydgoszczan jest kiepska, ale piłka wciąż jest w grze.

Gorszy fragment gry będzinian. Mylili się Araujo i Ratajczak.

Błąd Ananiewa i o czas prosi Jakub Bednaruk. Robi się coraz goręcej po stronie Łuczniczki.

Grzechnik rehabilituje się po dotknięciu siatki.

Seif rozgrywa raz po raz do Araujo, a ten daje z siebie sto dwadzieścia procent.

Paweł Gryc zastąpił Jewgienija Gorchaniuka i już popisał się punktem.

Warto to odnotować - pierwszy punktowy blok Łuczniczki w tym meczu. Autorem Mateusz Sacharewicz.

Błąd zagrywki Michała Szalachy, który wrócił na boisko po jednosetowej nieobecności.

Piąty blok Jonah Seifa w tym spotkaniu. Przebija w tym elemencie absolutnie każdego gracza rywali.

A teraz Brazylijczyk postawił ścianę Ananiewowi.

Araujo nie ma większego problemu z obijaniem bloku bydgoszczan.

Wracamy na parkiet. Cztery odbicia po stronie gospodarzy.

59 procent skuteczności MKS-u Będzin, 34 procent Łuczniczki, w blokach 7:0 dla miejscowych - i to starczy chyba za komentarz do dwóch ostatnich setów w hali MOSiR.

Kolejny blok amerykańskiego rozgrywającego MKS-u Będzin!

Do tego Gorchaniuk myli się na wysokie piłce. Chyba Łuczniczka nie zrobi już wiele.

Nie pomogła zmiana za Goasa i chyba nie mogła pomóc, skoro Peszko zdobył kolejnego asa.

Jonah Seif spisał się w bloku!

Trzy nieudane zagrywki z rzędu po obu stronach boiska.

Goście nie dają za wygraną, teraz punktował Filipiak.

A teraz świetna zagrywka Mateusza Sacharewicza!

Wideoweryfikacja spisała się na medal. Zmieniono decyzję sędziego i przyznano punkt Ananiewowi.

MKS ma ogromne problemy z zagrywką, ale na swoje szczęścia ma arcyskutecznego Grzechnika. Świetnie wyczuł Ananiewa.

A także naładowanego energią Marcina Walińskiego. Czas bierze Jakub Bednaruk.

Goście walczą, Gorchaniuk spisał się w dynamicznym ataku, ale MKS ma niezawodnego Araujo.

Słabszy fragment meczu, teraz w sieć serwuje Peszko.

Błędy Ananiewa i Araujo. Widać wyraźnie, że tutaj grają przede wszystkim nerwy.

As Bartosza Filipiaka! Goście wracają do poważnej rywalizacji.

Dotknięcie siatki w bloku przez Łuczniczkę zaraz po punkcie Ananiewa.

Arauno obił blok rywala, trener Bednaruk musi reagować czasem.

Dobra odpowiedź będzinian. Waliński, a potem blok Grzechnika na Gorchaniuku.

Serwis Seifa w siatkę, skuteczny aż do bólu Ananiew i mamy remis.

Pierwszy punkt Sacharewicza w tym meczu.

As Jakuba Peszki, który znów dręczy nią rywali.

Ananiew pewnie skończył kontrę, korzystając z rozkojarzenia po drugiej stronie, ale potem zaserwował w aut.

Łuczniczka nie korzysta z wielu opcji w ataku, ale te, które ma, są teraz dość skuteczne. Udane uderzenia Ananiewa i Filipiaka.

Seta numer dwa zaczyna od punktu, a jakże, Araujo, czyli bohater pierwszej odsłony meczu.

Jakub Peszko atakuje obok rąk Szalachy.

MKS oddycha z ulgą, Filipiak po błędzie schodzi z pola serwisowego.

Czas dla gospodarzy. Serwis Filipiaka sprawił im sporo kłopotów, a do tego stracili punkt po błędzie Seifa.

Przypomniał o sobie także Metodi Ananiew, który zapunktował tuż po Araujo.

A jednak znów wykazały się kamery challenge'u. Goście dotknęli siatki, punkt dla będzinian.

Dawno nie widzieliśmy skutecznej akcji Sacharewicz, oto i ona. Potera nie mógł wybronić tego uderzenia.

Bieńkowski wchodzi za Goasa. Wcześniej wideoweryfikacja pomogła Filipiakowi, który zaatakował w aut, ale jednak otarł piłkę o blok.

Filipiak znów ze smutkiem musiał uznać wyższość i szczelność bloku MKS-u.

Teraz pomylił się Araujo, Łuczniczka stara się wyczuć moment do odrabiania strat.

Seif i Ratajczak zatrzymali Filipiaka!

Kolejne dotknięcie siatki przy próbie bloku, tym razem dopuścili się go miejscowi.

Bartosz Filipiak naprzemiennie zdobywa i psuje (zagrywki). Ale jego gra wygląda nieźle.

I znów czas dla Łuczniczki. Na razie Araujo robi z blokiem przyjezdnych, co tylko chce.

Bydgoszczanie mają ambicję, by zmniejszać straty, ale teraz wpadli w siatkę.

Wyraźna pomyłka Raphaela Araujo.

Zdecydowana odpowiedź Gorchaniuka.

Długa i ciekawa akcja, ale zakończoja błędem Walińskiego na tak zwanym free ballu.

Czas dla gości po kolejnym udanym ataku Walińskiego.

Punkt Walińskiego, a zaraz potem as serwisowy Peszki!

Na razie oba zespoły badają się serwisami i tracą przez to punkty. Wiadomo, słynna hala w Sosnowcu...

Jonah Seif to pewna opcja w bloku i po ostatniej akcji już wiemy, dlaczego.

Peszko ustrzelony w przyjęciu przez Filipiaka.

Raphael Araujo dotyka siatki.

Filipiak punktuje tuż po tym, jak Gorchaniuk zepsuł serwis.