Ratuje się PGE Skra. Punktuje Romać.

Przejście linii 3. metra przez Romacia i gospodarze mają piłkę meczową!

Żuk z lewej flanki i już tylko dwa punkt potrzebne gospodarzom do zwycięstwa.

Blok-aut po potężnym ataku ze środka Karola Kłosa. Goście nadal walczą i nie zamierzają tak łatwo odpuścić.

Koga ma spore problemy w przyjęciu, jednak z opresji wyciąga zawiercian rozpędzony Grzegorz Bociek. Defensywa rywali rozbita!

Koga musi rozegrać piłkę i wybiera opcję z Patakiem, który obija ręce bełchatowian.

Prezent od zawiercian - zagrywkę psuje także Smith.

Lisinac popełnia błąd w polu zagrywki, zaś gospodarze coraz bliżej zwycięstwa.

Ściana nie do przejścia na drodze Grzegorza Boćka. Siatkarz zatrzymany na prawym skrzydle.

Fatalny błąd bełchatowian! Przyjezdni blokują, jednak dotykają jednocześnie siatki.

Piechocki w punkt. Piłka wędruje do Ebadipoura, który obija blok gospodarzy. Chociaż w obronie popracował Koga, to jednak nie udało mu się podbić piłki.

Odpowiedź gospodarzy i pewnie ze środka siatki w ataku Swodczyk.

Beniaminek znów ma szansę na wyprowadzenie kontry. Tym razem Żuk zatrzymany jednal na siatce przez Janusza.

Trener Piazza prosi o przerwę.

Świetna obrona Kogi i kontra gospodarzy. Zawiercianie wykorzystują swoją szansę i po piorunującym ataku Żuka prowadzą już sześcioma punktami.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję szkoleniowca z Bełchatowa. Schodzi:Mariusz Wlazły zaś na boisko wchodzi:Szymon Romać.

Cóż za blok! Kapitan PGE Skry zatrzymany przez Michała Żuka!

Bełchatowianie ustawiają podwójny blok, jednak Grzegorz Bociek pewnie radzi sobie z przeszkodą i zdobywa kolejne "oczko".

Błąd w polu serwisowym Grzegorza Pająka.

W kolejnej akcji Karol Kłos już skutecznie.

Cios ze środka Karola Kłosa. Przyznany punkt dla bełchatowian, jednak gospodarze proszą o challenge i... zmiana decyzji! Piłka wylądowała poza boiskiem.

Dobry ruch szkoleniowca z Bełchatowa. Katić przyjął w punkt, a po chwili skutecznie zaatakował.

Roszaty w PGE Skrzy. Schodzi:Bartosz Bednorz wchodzi:Milan Katić.

I znów Michał Żuk bombarduje rywali swoją zagrywką.

Natychmiastowa reakcja trenera PGE Skry.

Piechocki ustrzelony! Potężna zagrywka Żuka.

Próbowali, walczyli, jednak nieskutecznie! Nie udało się bełchatowianom zdobyć punktu w tej akcji. Ostatecznie Bartosz Bednorz zatrzymany na siatce przez podwójny blok.

Ebadipour wybił ręce po bloku, jednak po chwili pomylił się w polu serwisowym. Dzisiaj przyjmujący ma spore problemy z zagrywką.

Pająk postanowił rozegrać do Smitha. Środkowy co prawda miał na wprost siebie czekającego już w powietrzu Lisinaca, jednak sprawnie zmienił kierunek i zdobył kolejne "oczko".

Kąśliwa zagrywka Karola Kłosa! Piłka po przyjęciu Żuka powędrowała na drugą stronę siatki i... wpadła w boisko!

W pole serwisowe wędruje Bartosz Bednorz. Przyjmujący popełnia jednak błąd.

Skutecznie odpowiada ze środka Karol Kłos.

Piłka po zagrywce Grzegorza Pająka tańczy na taśmie i... wpada w boisko po stronie bełchatowian.

Atakujący PGE Skry myli się w polu serwisowym.

Patak rehabilituje się i atakuje skutecznie na skrzydle na potrójnym bloku.

As serwisowy Srecko Lisinaca, problemy w przyjęciu Pataka.

Mariusz Wlazły punktowym atakiem otwiera trzecią odsłonę spotkania.

Myli się jednak Grzegorz Pająk. Gospodarza mają jednak wciąż piłkę setową.

Ebadipour myli się w polu zagrywki i zawiercianie mają piłkę setową.

Smith popełnia błąd w polu zagrywki.

Bełchatowianie bardzo nerwowo na boisku, po raz kolejny po zepsutej akcji szarpią siatką. Tym razem arbiter przyznaje zawodnikowi ostrzeżenie, żółtą kartkę.

Blok-aut po ataku Pataka!

Ależ emocje na boisku! Niesamowite obrony zarówno po jednej jak i po drugiej stronie. Akcję kończy Katić popełniając fatalny błąd i plasując piłkę poza boisko.

Żuk myli się w polu serwisowym.

Patak w kontrze uderza po rękach rywali i wybija na aut!

Szkoleniowiec natychmiast reaguje i z boiska schodzi:Srećko Lisinac zaś wchodzi:Patryk Czarnowski.

Cóż za obrona Kogi! Piłka wraca na stronę bełchatowian i... w ataku myli się Lisinac!

Kłos czujnie popracował w obronie i podbił mocny atak Pataka, jednak bełchatowianie nie byli już w stanie zatrzymać rozpędzonego Boćka.

O przerwę prosi trener gospodarzy.

Przyjezdni odrabiają straty i już tylko dwa "oczka" przewagi Aluronu. Tym razem sprytna kiwka Romacia.

Tym razem atakujący z Zawiercia zatrzymany na siatce. W roli głównej Srećko Lisinac.

Rozpędzony Grzegorz Bociek popisał się niesztampowym zagraniem i umieścił piłkę w środku boiska.

Ze środka punkt zdobywa Karol Kłos.

Żuk szukał w tej akcji rąk bełchatowian, jednak atakując nie zahaczył o blok i wyrzucił piłkę poza boisko.

Lisinac również w siatkę! Przy takiej zagrywce PGE Skra nie jest w stanie zniwelować strat.

Romać po skosie, wysoko nad blokiem.

Kolejna pomyłka w polu serwisowym gości. Tym razem Ebadipour.

Smith bombarduje zagrywką, jednak rywale przyjmują piłkę i z prawego skrzydła rozbijają defensywę zawiercian.

Bardzo spokojna akcja w wykonaniu bełchatowian. Janusz przerzuca piłkę do Ebadipoura, który pewnie atakuje po skosie.

Krótka przerwa wybija z rytmu Karola Kłosa, który psuje zagrywkę.

Błędy, błędy beniaminka. Najpierw Żuk po skosie poza boisko, a po chwili w aut wyrzuca piłkę Grzegorz Bociek. Przewaga gospodarzy zmniejsza się, na co natychmiast reaguje szkoleniowiec drużyny.

Tym razem atakujący Aluronu psuje zagrywkę.

Zmiany ciąg dalszy. Schodzi:Mariusz Wlazły wchodzi:Marcin Janusz.

Podwójna zmiana na boisku. Schodzi:Grzegorz Łomacz wchodzi:Szymon Romać.

Grzegorz Bociek bombarduje zagrywką! Piłka wraca na stronę gospodarzy i.. potężny cios z szóstej strefy Pataka.

Trener Piazza nie marnuje czasu i natychmiast prosi o przerwę. To już bowiem sześć "oczek" przewagi gospodarzy.

Po chwili kapitan ekipy z Bełchatowa myli się w ataku, trafiając piłką w antenkę.

Błąd zagrywki po stronie PGE Skry. Myli się Mariusz Wlazły.

Zmiana w ekipie PGE Skry. Z boiska schodzi:Bartosz Bednorz wchodzi:Milan Katić.

Patak punktuje zagrywką! To już niemal pogrom na starcie drugiej partii.

Goście rozbici, nie kończą kolejnego ataku. Kapitan PGE Skry byli się i atakuje wysoko nad blokiem.

Grzegorz Bociek dzisiaj nie wstrzymuje ręki w ataku i rozbija defensywę rywali. Nie straszny mu nawet podwójny blok bełchatowian.

Iskrzy na boisku, oj iskrzy! Potężne ciosy i niesamowite obrony! Kapitalna gra obu drużyn tym razem zakończona atakiem Bednorza.

Interwencja trenera PGE Skry.

Przyjezdni nie podbijają piłki w obronie, jednak musiał zweryfikować to dopiero challege. Gospodarze prowadzą już czterema punktami!

Przechodząca piłka i w roli głównej Swodczyk! Piorunujące otwarcie Aluronu Virtu Warta!

Tak samo i Ebadipour psuje zagrywkę.

W polu serwisowym myli się Żuk.

I pewnie otwiera kolejnego seta Patak.

Od początku drugiego seta, na boisku za de Leona, Matej Patak.

Zepsuta zagrywka Lisinaca, a zatem gospodarze znów stoją przed ogromną szansą wygrania seta.

Przyjezdni nie mają zamiaru tak łatwo oddać tego seta. Punktuje Czarnowski, który wszedł przed chwilką na boisko.

Potężny cios Grzegorza Boćka i to zawiercianie mają pierwszą piłkę setową.

O krótką przerwę poprosił szkoleniowiec z Bełchatowa.

Czapa na kapitanie PGE Skry! Cóż za emocje w Zawierciu! Nie dość, że niesamowite emocje na boisku, to jeszcze radość i gorąca atmosfera ha trybunach.

Ebadipour punktuje zza linii 9. metra i po chwili popełnia błąd i zagrywa w siatkę.

Lisinac mocno ze środka, jednak sędziowie uznają, że był aut. Trener PGE Skry prosi o challenge i... zmiana decyzji. Atak po bloku.

Koga w punkt, a z prawej flanki blok rozbija Grzegorz Bociek. Waleczna atmosfera na boisku, a zatem szykuje się zacięta końcówka.

O drugą przerwę w tym secie prosi szkoleniowiec Aluronu Virtu Warty.

Niedokładne rozegranie Kogi na lewe skrzydło do Żuka. Siatkarz nie radzi sobie z sytuacyjną piłką i wpada w blok.

Mariusz Wlazły ustrzelony zagrywką przez Grzegorza Boćka!

Ebadipour przyblokowany przez jednego z rywali, ale piłka wychodzi poza boisko.

Kolejny punktowy blok! Mariusz Wlazły zatrzymany na siatce przez Smitha.

Łomacz rozgrywa do szóstej strefy i... druga już w tym secie czapa zawiercian przy "pajpie" rywali!

Mariusz Wlazły postraszył zagrywką, mimo to udało się gospodarzom wyprowadzić atak. Dobra praca w defensywie dała bełchatowianom szansę na kolejny punkt, jednak Bartosz Bednorz popełnił błąd.

Zawiercianie wyrównali, jednak stracili kolejne "oczko" psując zagrywkę.

Kolejna bardzo długa wymiana zakończona punktem dla PGE Skry. Egzekutorem Mariusz Wlazły i to już przyjezdni są na prowadzeniu.

Potężnie ze środka Lisinac.

Za pierwszym razem nie udało się Mariuszowi Wlazłemu przedrzeć na drugą stronę siatki, jednak czujność Bednorza pozwoliła utrzymać piłkę w grze i tym razem bełchatowski atakujący rozbił defensywę gospodarzy.

Lisinac bez szans w starciu na siatce ze Smithem! Blok zawodnika z Zawiercia.

Po drugiej stronie również myli się Grzegorz Łomacz.

Bociek popełnia błąd w polu serwisowym.

Żuk popełnia błąd i nie trafia w boisko. A zatem na tablicy wyników remis!

Ebadipour po skosie w wolną przestrzeń boiska.

Kolejna piorunująca zagrywka Bednorza, jednak Koga tym razem utrzymuje ją na rękach. Pająk posyła piłkę do Boćka, który zdobywa kolejne "oczko" dla swojej ekipy.

Interweniuje trener Aluronu Virtu Warty.

I po raz kolejny Bednorz punktuje zza linii 9. metra!

As Bartosza Bednorza! Rywale prosili o challenge, jednak punkt pozostał na koncie przyjezdnych.

Na początku akcji gospodarze znakomicie popracowali blokiem pasywnym i mieli szansę na wyprowadzenie kontry, jednak czujność Kłosa na siatce dała punkt przyjezdnym.

Natychmiastowa reakcja szkoleniowca PGE Skry.

A teraz jeszcze Bednorz zablokowany przez Grześka Boćka!

Koga bardzo czujnie w obronie, dzieki czemu zawiercianie mają kontrę i.. nie zawodzą z lewej flanki.

Pająk daje o sobie znać zza linii 9. metra. Goście odrzuceni od siatki, jednak Łomacz rozgrywa piłkę do Ebadipura, który... spóźniony, udarza w siatkę.

Gospodarze tracą jednak kolejny punkt psując zagrywkę.

Sprytne zagranie De Leona. Siatkarz popisał się kiwką tuż za blok bełchatowian.

Bartosz Bednorz bez szans w starciu ze szczelną ścianą zawiercian!

Szybka odpowiedź PGE Skry. Piłkę na drugą linię dostaje Mariusz Wlazły i nie myli się.

Za linię 9. metra powędrował Bociek i... postraszył bełchatowian swoją zagrywką. Goście rozstrzelani.

Zawiercianie od razu pokazują na co ich stać! Piorunujący cios ze środka Smitha. Kibice od początku nie zawodzą.

Już pierwsza akcja dzisiejszego spotkania zapowiada niesamowite emocje! Długa, waleczna wymiana zakończyła się potężnym ciosem Mariusza Wlazłego.