Dziękujemy za śledzenie zmagań w Katowicach i szybko przekierowujemy Was do relacji z meczu dnia: Polska - Estonia!

A Belgowie już dawno mogli zacząć świętowanie zasłużonego awansu do ćwierćfinału, w którym mogą trafić na Turków, o ile ci wygrają środowy play-off.

A zatem kolejność w grupie D mistrzostw Europy wygląda następująco: Belgia, Francja, Turcja, Holandia. Francja w play-offie o ćwierćfinał zagra z przegranym spotkania Włochy - Czechy z grupy B, Turcy ze zwycięzcą tego spotkania.

Trevor Clevenot zaskoczył przeciwników floatem. Piłka meczowa.

As Gokhana Gokgoza!

Gokgoz świetnie wybił piłkę po rękach Francuzów, prawie tak dobrze jak wielki nieobecny Subasi.

Turcy pogubili się po zachwianym przyjęciu, znów tracą dominację po 20. punkcie. czas bierze Josko Milenkovski.

Kevin Le Roux zmarnował serwis, wciąż mamy remis.

Znany dobrze Emre Batur doprowadził do remisu, przebijając piłkę znad siatki.

Obaj libero świetnie bronili, chwilę ptoem Gungor wykonał klasyczny atak z miejsca a la Ngapeth... obijając ręce Ngapetha.

Bezczelna kiwka Gungora trafiła między gromadę zagubionych Francuzów.

Warto wyróżnić Barthelemy'ego Chinenyeze, młody środkowy notuje niemal wyłącznie udane zagrania.

Wykazał się Gungor, wyszukał trochę wolnego miejsca w okolicach trzeciego metra i tam umieścił piłkę.

Le Roux wbił serwis w siatkę. Mecz stracił swój ciężar gatunkowy, rezerwy zapewne dograją meczu do końca bez szkody dla Francji.

Baturalp Gungor szuka swojej zagrywki... i nie może jej znaleźć od dwóch setów.

Coraz większa swoboda Francuzów w wyprowadzaniu ataków. Ale i Capkinoglu spisał się na medal.

Jean Patry wykorzystał sporo wolnego miejsca między antenką a blokiem.

Atak Ngapetha (teoretycznie) słabszą, lewą ręką dał Francji ósmy punkt.

Yenipazar nie zgrał się w czasie i przestrzeni z Gokgozem.

Chinenyeze spisał się na środku siatki. Po stronie francuskiej też widać wzmożenie siatkarzy rezerwowych.

Trener Turcji deleguje do gry rezerwowych, z boiska zszedł choćby Arslam Eksi.

Rezerwowy środkowy Capkinoglu kończy przesuniętą krótką.

Na parkiecie witamy Earvina Ngapetha. Francuz już w pierwszej akcji pomógł Le Roux w bloku na rywalu.

Autowa zagrywka Gokgoza.

Remis, challenge dał punkt Turkom!

Szybka ręka Gungora sprawdziła się w boju. Jego zespól spisał się teraz w obronie.

Demirciler nie utrzymał w grze uderzenia Patry'ego, nie miał prawa.

As Clevenota, Milenkovski musi znów reagować przerwą.

Wykazał się rozgrywający Brizard, zmylił blok Turcji sprytnym zagraniem do Clevenota.

Toy nie trafił w pole, mocno odchylony od siatki. Czas dla Turcji, Jean Patry napsuł jej sporo krwi w ostatnich minutach.

To ten moment seta, w którym ruch idą prawdziwe armaty. Takie jak Metin Toy.

Gungor kilka razy klepnął się w czoło, dziwi się, jak mógł dopuścić Lyneela do zdobycia punktu.

Po akcji Maticia Francuzi tracą punkt do przeciwników.

Były przyjmujący Resovii po raz kolejny pokazał, że umie znajdować przestrzeń do ataku mimo wymagającej obrony rywala.

Dobra odpowiedź z lewej strony Maticia po punkcie Lyneela.

Milenkovski i cały sztab Turcji mogą liczyć na Metina Toya w każdej sytuacji.

Obie ekipy pogubiły się w kontrach, w końcu sytuację uspokoił Gokgoz.

Czy piłka po uderzeniu Gungora uderzyła w taśmę? Sprawdzamy. Kamery udowodniły, że punkt należy się Turcji.

A teraz Jean Patry nie przebił się przez wyraźnie niższego Gungora.

Eksi zaskoczył floatem Lyneela!

Spóźniony blok nie zdążył do Lyneela.

Francuzi oddali rywalom już 5 punktów przez własne pomyłki. Trzeba przyznać otwarcie: grali lepiej. Schodzy Boyer, wchodzi Patry.

Grebennikov wybrał trudne rozegranie do Lyneela, ale mimo presji dograł świetnie.

Najpierw blok na Le Goffie, potem autowe zbicie Boyera i Turcja odrabia straty.

Gunes udowodnił swoim rozegraniem, że środkowi rzadko kiedy dobrze wystawiają.

Siatkarze znad Bosforu korzystają z nieudanego ataku Lyneela.

Kevin Le Roux przetestował przyjęcie libero Unvera. Turek nie zdał testu.

Trevor Clevenot udowadnia, że warto było na niego postawić.

Jean Patry wyszukał dziurę w tureckim bloku!

Trevor Clevenot dobrze popracował w powietrzu, tymaczem na parkiecie pojawiają się Patry i Brizard.

Zagranie Rossarda pod linię 3. metra zostało podbite, a turecki zespół mimo wszystko wyprowadził skuteczną kontrę. Francuz już zszedł z boiska.

Na Rossarda można liczyć, gdy trzeba zdobyć breakpoint.

Francuzów ratuje dotknięcie siatki przez Gunesa.

Laurent Tillie jest wyraźnie zmartwiony dwoma straconymi z rzedu punktami.

Szybka kombinacja Eksi-Matić to jedno z najciekawszych zagrań, jakie oglądali kibice w Spodku w ostatnich dniach.

Rzadko się zdarza, by Jenia Grebennikov nie zdążył do piłki w obronie. A jednak.

Tym razem Boyer miał dużo miejsca po prostej i uderzył idealnie.

Gdyby nie popsute zagrywki, Turcy mogli spokojnie pokusić się o lepszy wynik. A i tak mają szansę na przełamanie faworytów.

Rossard tym razem uderzył daleko poza boisko.

Thibault Rossard sprytnie obił piłkę o ręce Toya.

Potrójny blok kadry Milenkoskiego zablokował Boyera.

Pierwszy czas na żądanie dla Turków. Wyraźnie brakuje im dokładności.

Francuski blok dał się nabrać na zagranie Eksiego. Metin Toy spokojnie obił piłkę o blok.

Baturalp Burak Gingor złapany na wykroku w przyjęciu.

Rossard uderzył w taśmę, mamy remis.