Nieudany powrót Malwiny Smarzek. Polski klub przed dużą szansą

Sebastian Szczytkowski 18 Stycznia 2022, 20:06

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Malwina Smarzek

• Klub Malwiny Smarzek wygrał na przekór kłopotom

W odbudowaniu formy miała pomóc między innymi Malwina Smarzek. Polka grała intensywnie w czasie świąt Bożego Narodzenia, dlatego dostała wolne dopiero po tym maratonie meczów. W ostatnich spotkaniach Lokomotiw musiał radzić sobie bez najskuteczniejszej siatkarki, która we wtorek wróciła do szóstki.

Smarzek nie rozegrała wielkiego meczu. 15 punktów to co prawda najlepszy wynik w Lokomotiwie, ale Polka wykorzystała w ataku tylko 13 z 36 piłek, dołożyła jednego asa serwisowego oraz jeden blok.

Ekipa z Kaliningradu rozpoczęła mecz zgodnie z planem i zwyciężyła 25:21 w pierwszym secie. Nic nie zapowiadało kłopotów, które nadeszły w późniejszych partiach. Dresdner SC czuł się coraz pewniej w hali przeciwnika i coraz mocniej dochodził do głosu. To niemiecka drużyna przejęła kontrolę nad wydarzeniami i wygrała 3:1 w całym meczu.

Lokomotiw Kaliningrad - Dresdner Sportclub 1:3 (25:21, 20:25, 22:25, 22:25)

Lokomotiw: Busa, Jewdokimowa, Smarzek, Jeżak, Zajcewa, Filisztinskaja, Bykowa (libero) oraz Rysewa, Worobjewa

Dresdner SC: Bock, Gates, Gray, Janiska, Strubbe, Storck, Pusić (libero) oraz Wesser, Straube

Czytaj także: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń Czytaj także: Mistrz Polski był tłem. Dużo cierpkich słów po meczu