To prawdziwy hit! Na taki pomysł wpadli polscy siatkarze

Podczas turniejów rangi mistrzowskiej polscy siatkarze spędzają ze sobą wiele dni. Mecze, treningi i odprawy to stały element harmonogramu. A co Biało-Czerwoni robią w wolnym czasie? W trakcie mistrzostw Europy upodobali sobie pewną rozrywkę.

MF 17 Września 2021, 20:00

Instagram / Tomasz Fornal / Na zdjęciu: Paweł Zatorski, Bartosz Kurek, Tomasz Fornal i Piotr Nowakowski

ME siatkarzy. Półfinał tuż, tuż. Sprawdź, gdzie i kiedy oglądać mecz Polska - Słowenia

Wielkie turnieje to dla siatkarzy czas próby. Drużyna przez kilkanaście dni (albo i dłużej) jest skoszarowana w hotelu. Rytm dnia wyznaczają treningi i mecze. Kibice często zastanawiają się, co robią ich ulubieńcy w czasie wolnym.

W 2018 r. podczas mistrzostw świata we Włoszech i Bułgarii podopieczni Vitala Heynena mieli dwie rozrywki - gry planszowe oraz gry karciane. W drugiej kategorii dużą popularnością cieszyła się gra "Avalon - rycerze króla Artura".

- Może w nią grać nawet 10 osób i proszę mi wierzyć, że to przełamuje wszelkie lody między nami. Jest dużo śmiechu i dyskusji - tłumaczył Bartosz Kurek w "Przeglądzie Sportowym". Z planszówek siatkarze chętnie wybierali "Tajniaków".

ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon w świetnym humorze po zwycięstwie z Rosją. "Było trochę siatkarskiej rumby. Kibice dali fantastyczną energię"

Część zawodników, m.in. Bartosz Kwolek i Paweł Zatorski, preferowała oglądanie seriali, m.in. "Domu z papieru".

Jesienią 2019 r. Biało-Czerwoni grali w popularną strzelankę - PUBG. Stworzyli swój PUBG Squad.

- Kto gra? Zaczynając ode mnie, Maciek Muzaj, Paweł Zatorski, Kuba Kochanowski i Piotrek Nowakowski, który przerzucił się z Fortnite'a. Gramy jednym składem, w czterech, bo więcej osób nie może (...) Ostatnio mieliśmy czarną niedzielę, bo nic nie mogliśmy ugrać, ale to dlatego, że już weszliśmy na wyższy poziom. Najlepsi są Muzaj i Kochanowski - wyjaśniał Karol Kłos w wywiadzie dla WP SportoweFakty.

Podczas igrzysk w Tokio na topie była internetowa gra "Among Us" (więcej TUTAJ>>). O co w niej chodzi? Gracze znajdują się na statku i muszą wykonywać na nim różne zadania. Większość z nich otrzymuje rolę członka załogi, jednak wśród nich jest także od jednego do trzech sabotażystów, tak zwanych impostorów.

- Fabian i Bartek (Kurek - przyp. red.) znaleźli ją w internecie. Gramy w nią praktycznie całą drużyną - mówił Mateusz Bieniek w rozmowie z WP SportoweFakty. - W czasie rozgrywki jest dużo śmiechu i słów, które musielibyście wypikać - dodał Fabian Drzyzga.

W trakcie mistrzostw Europy 2021, które odbywają się w czterech krajach, w tym w Polsce, Biało-Czerwoni mają nową rozrywkę. W przeciwieństwie do poprzednich... nie da jej się uprawiać w hotelowym pokoju.

Polscy siatkarze upodobali sobie jazdę na elektrycznych hulajnogach. Jeszcze przed rozpoczęciem EuroVolley 2021 Tomasz Fornal pokazał zdjęcie, na którym widzimy go w towarzystwie Zatorskiego, Kurka i Piotra Nowakowskiego. Panowie bawili się na Starym Mieście w Krakowie.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Tomasz Fornal (@tomfornal)

Później, już w trakcie mistrzostw Europy, nasi wysłannicy na turniej zauważyli m.in. Mateusza Bieńka, Fabiana Drzyzgę i wspomnianego Fornala, którzy pod hotelem w Krakowie wsiadali na hulajnogi i ruszali na przejażdżkę.

Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni świetnie spisują się na ME. Wygrali grupę w Krakowie, następnie w Gdańsku przeszli jak burza przez fazę 1/8 i 1/4 finału, a teraz rozegrają najważniejsze mecze w katowickim Spodku.

W sobotę kadra Vitala Heynena zmierzy się w półfinale ze Słowenią (godz. 17.30). W drugim spotkaniu zagrają Serbia i Włochy.

Czytaj także: Co robią siatkarze na zgrupowaniach w czasie wolnym? Stworzyli... PUBG squad