Liga Narodów. Fabian Drzyzga: Nie jest tajemnicą, że ja i Grzegorz Łomacz pojedziemy do Tokio

Grzegorz Wojnarowski 21 Czerwca 2021, 23:27

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga

• Liga Narodów. Biało-Czerwoni nie schodzą ze zwycięskiej ścieżki. Argentyna ograna do zera

- W tym meczu decydująca była nasza pierwsza akcja i równa, solidna gra. Mieliśmy trochę problemów z blokiem i obroną, ale taka jest siatkówka, nie zawsze wszystko jest idealne - podsumował spotkanie Drzyzga. Rozgrywający kadry Polski dodał, że na trudny mecz liczy również we wtorek, gdy przeciwnikami Polaków będą Irańczycy. - Mam nadzieję, że to będzie trudny, ciężki mecz, że Iran postawi się tak, jak postawiła się Argentyna - podkreślił.

Dwukrotny mistrz świata przyznał też, że choć oficjalnie trener Heynen nie ogłosił jeszcze dwunastoosobowej kadry na igrzyska w Tokio, niektórzy członkowie olimpijskiej drużyny już są znani. - Trener poinformował nas, że wszystkie decyzje zostaną podjęte po turnieju. Nie jest jednak tajemnicą, że ja i Grzegorz Łomacz pojedziemy do Japonii, Marcin Janusz niestety doznał kontuzji - wyjaśnił Drzyzga. - Reszta zawodników jeszcze walczy, ja i Grzegorz musimy zgrać się z każdym z nich - dodał.

Zawodnik Asseco Resovii Rzeszów mówił też o tym, czy zamknięci w "bańce" w Rimini polscy siatkarze śledzą trwające mistrzostwa Europy w piłce nożnej. - Oglądamy mecze na tyle, na ile czas nam pozwala. Niektórzy rywalizują nawet w obstawianiu wyników, więc kilku z nas dość mocno żyje piłką. Ja nie obstawiam, ale fajnie się pośmiać z tekstów, które rzucają do siebie biorący udział w typowaniu koledzy.

Czytaj także:
Liga Narodów. Biało-Czerwoni kontynuują passę. Zobacz tabelę po meczu z Argentyną
Liga Narodów. Nikt nie płakał po meczu z Argentyńczykami. Wystawiamy świadectwa z paskiem Polakom [OCENY]