Siatkówka. PlusLiga. Purya Fayazi na wylocie z MKS-u Będzin. Irańczyk wrócił do kraju
Krótko trwała przygoda Puryi Fayaziego z polską PlusLigą. W poniedziałek Irańczyk nie stawił się na zajęciach, a następnie wrócił do kraju. Wiadomo, że nie zagra już w barwach MKS-u Będzin.
W rozgrywkach PlusLigi nie zrobił furory. Irański przyjmujący wystąpił w zaledwie sześciu spotkaniach, w których zdobył łącznie 45 punktów. Już teraz wiadomo, że jego przygoda z polskimi rozgrywkami dobiegła końca.
"W poniedziałek Purya Fayazi nie stawił się na porannych zajęciach, a w południe wyleciał do Iranu. W związku z zaistniałą sytuacją zarząd MKS Będzin S.A. nie podejmuje na razie żadnych działań związanych z pozyskaniem nowego zawodnika na jego miejsce. Szczegółowe informacje dotyczące całej sytuacji zostaną opublikowane niebawem. Przygotowania zespołu do czwartkowego meczu z Assseco Resovią Rzeszów przebiegają zgodnie z planem" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez klub, w którym grał 26-latek.
"Dziękuję zawodnikowi za miesięczną współpracę i przy okazji dziękuję trenerce przygotowania fizycznego Agnieszce Bronisz i fizjoterapeucie Adrianowi Brudnickiemu w doprowadzeniu zawodnika do formy fizycznej" - skomentował na Twitterze Jakub Bednaruk, trener MKS-u Będzin.
Dziękuje zawodnikowi za miesięczną współpracę i przy okazji dziękuje trenerce przygotowania fizycznego Agnieszce Bronisz i fizjoterapeucie Adrianowi Brudnickiemu w doprowadzeniu zawodnika do formy fizycznej https://t.co/V5BsJw36aq
— Jakub Bednaruk (@JakubBednaruk) December 10, 2019
Aktualnie MKS Będzin zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi z jednym zwycięstwem na koncie. Podopieczni Jakuba Bednaruka w sobotę pokonali na wyjeździe Indykpol AZS Olsztyn 3:2. Kolejny mecz rozegrają w czwartek, 12 grudnia, kiedy na własnym parkiecie zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów.
Czytaj także:
- PlusLiga. Duża ulga i pierwsze zwycięstwo MKS-u Będzin. Miejsce w tabeli jednak nie jest najważniejsze
- Liga Mistrzów: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i VERVA Warszawa Orlen Paliwa chcą iść za ciosem