Trener Chemika Police zdziwiony Superpucharem Polski w Łodzi
- To pierwsza taka sytuacja w karierze - mówił Marcello Abbondanza o miejscu rozgrywania Superpucharu Polski siatkarek. Jego Chemik Police zagra na terenie rywala walczącego o to trofeum, Grot Budowlanych Łódź.
- Jestem zdziwiony. To pierwsza taka sytuacja w karierze. Zazwyczaj spotkania rozgrywane są na neutralnym gruncie, aby żadna z drużyn nie miała przewagi własnego boiska. Raz czy dwa zdarzyło mi się, że graliśmy w hali zespołu, który zdobył mistrzostwo, w ramach docenienia najważniejszego trofeum minionego sezonu. Gra w hali drużyny, która zdobyła Puchar Polski? To na pewno nowość. Dziwna nowość. Rozmawiałem z prezesem Frankowskim. Powiedział, że my nawet nie otrzymaliśmy oferty organizacji meczu. Musimy jednak zaakceptować sytuację, na którą nie mamy wpływu. Znamy realia i postaramy się zgarnąć trofeum - tłumaczył Marcello Abbondanza.
Ostatnie dwie edycje Superpucharu Polski siatkarek odbyły się w Dąbrowie Górniczej i Zawierciu, wcześniej przez lata o to trofeum walczono w Szamotułach, jako że jego pomysłodawcą był tamtejszy działacz siatkarki Ryszard Frąckowiak, ojciec siatkarki Joanny Kapturskiej. W tym roku po raz pierwszy zrezygnowano z walki o Superpuchar na neutralnym gruncie. Przypomnijmy, że podobnie rzecz się ma z męskim Superpucharem (24 października) między Treflem Gdańsk i PGE Skrą Bełchatów. Mecz odbędzie się w Ergo Arenie, w której zwykle występują gdańscy siatkarze.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata [5/5]