MŚ 2018: mundial wystartował! Japonia bezradna, udana inauguracja Włochów na Foro Italico

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Włoch
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Włoch
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy mecz mundialu siatkarzy za nami! Reprezentacja Włoch, jeden z pretendentów do medalu, od pewnego zwycięstwa rozpoczęła zmagania w MŚ 2018. Zespół z Italii, niesiony dopingiem swoich kibiców, pokonał Japonię 3:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Włosi czekali, czekali i w końcu doczekali się na start współorganizowanych przez nich wraz z Bułgarią mistrzostw świata. Na początek trafił im się rywal ze średniej światowej półki, którego zmietli z boiska na Foro Italico, zwyciężąjąc w trzech setach.

Azzurri od początku rywalizacji wyglądali na bardzo skoncentrowanych, żeby w żaden sposób nie zlekceważyć ekipy z Kraju Kwitnącej Wiśni. Świetnie dysponowany tego dnia tak w ataku, jak i na zagrywce był Iwan Zajcew, który we włoskiej drużynie starał się brać ciężar gry na swoje barki. Dobrze poczynali sobie również przyjmujący Osmany Juantorena oraz Filippo Lanza i podopieczni Gianlorenzo Blenginiego prowadzili w inauguracyjnej partii 16:14. Umiejętnie rozgrywał Simone Giannelli, a jego zespół już nie zaprzepaścił swojej szansy i triumfował zdecydowanie do 20.

Porażka w pierwszej odsłonie nie podłamała japońskich zawodników, których do walki starał się poderwać Issei Otake (9:9). Z czasem zaczęli przyspieszać gospodarze MŚ, którzy wzmocnili blok i wygrywali 18:15. Na finiszu dał o sobie znać niezawodny Zajcew i Włosi zwyciężyli 25:21.

W trzecim secie rozluźniona Italia jakby spuściła z tonu, co chcieli wykorzystać Japończycy, którzy za sprawą duetu Yuki Ishikawa - Otake wypracowali sobie dwa punkty przewagi (6:8). Jednak taki obrót spraw podrażnił Simone Anzaniego i spółkę, którzy odrobili straty z nawiązką i prowadzili 15:13. Japonia jeszcze podjęła rękawicę w tej batalii, ale ostatnie słowo należało do Azzurrich, którzy zapisali na swoim koncie pierwsze trzy punty.

W czwartek (13 września) Włochy zagrają z Belgią, zaś Japonia zmierzy się z Dominikaną.

MŚ 2018, 1. kolejka gr. A:

Włochy - Japonia 3:0 (25:20, 25:21, 25:23)

Włochy: Giannelli (2), Juantorena (11), Mazzone (9), Zajcew (13), Lanza (11), Anzani (8), Colaci (libero) oraz Nelli.

Japonia: Otake (11), Yamauchi (7), Yanagida (9), Ishikawa (9), Ri (1), Sekita (2), Tsuiki (libero) oraz Koga (libero), Fukuzawa, Asano, Fushimi, Onodera.

Sędziowali: Paulo Turci (Brazylia) i Nasr Shaaban (Egipt).

Miejsce Zespół Mecze Z-P Sety Punkty
1 Włochy 5 5-0 15:2 15
2 Belgia 5 3-2 11:8 10
3 Słowenia 5 3-2 12:10 9
4 Argentyna 5 2-3 10:11 6
5 Japonia 5 2-3 8:11 5
6 Dominikana 5 0-5 1:15 0

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Zagrywką możemy robić jeszcze więcej krzywdy

Źródło artykułu:
Czy Włosi wygrają zmagania w grupie A MŚ 2018?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Mossad
9.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak wystartowaly? Przeciez w srode zaczynaja sie te smieszne MS. A dzisiaj to nie wiem co sobie grali. Ciagla i nieustajaca beka z tego dziadostwa. Dziwie sie, ze oni jeszcze w tym sporcie fizy Czytaj całość