Sirianis Mendez Hernandez zostaje w Jadarze Radom

Jadar Radom jest jednym z najszybciej dopinających sprawy kadrowe klubem PlusLigi. - Co prawda z większości ekip docierają sygnały o roszadach w składzie, jednak to my możemy cieszyć się, że zespół na sezon 2009/2010 mamy już niemal skompletowany - podkreśla szef Jadaru.

Michał Podlewski
Michał Podlewski

Ponad tydzień trwały negocjacje szefa i trenera Jadaru z mnedżerami zawodników rodem z Ameryki Środkowej. - Liczy się jednak ich efekt, a z niego jesteśmy bardzo zadowoleni - nie ukrywa prezes Tadeusz Kupidura. W końcu w radomskim klubie został nie tylko rozgrywający Maikel Salas Moreno, ale i Sirianis Mendez Hernandez.

W zakończeniu rozmów pomiędzy klubem a przyjmującym przeszkadzała nieco niejasna sytuacja tego ostatniego związana z pobytem w Polsce. Umiejętności siatkarskie, a z drugiej strony rozsądek, wzięły jednak górę i siatkarz zdecydował się na podpisanie nowego kontraktu z Jadarem.

W czwartkowe popołudnie w siedzibie radomskiego klubu zameldował się również atakujący Robert Prygiel. W ubiegłym tygodniu były reprezentant kraju uzgodnił wszystkie warunki kontraktu. W czwartek natomiast złożył podpis pod umową o pracę. - Teraz przygotujemy dokumenty dla Kubańczyków, oraz Grzegorza Szumielewicza z Czarnych i będziemy na finiszu kompletowania zespołu - nie kryje satysfakcji prezes Kupidura.

Na sam koniec kadrowych ruchów radomianom zostało wyjaśnienie kwestii środkowego. Jednym z kandydatów pozostaje Damian Domonik. Jego kandydatem do gry na środku jest Hernandez Rivera z Resovii Rzeszów. Ich sprawą szkoleniowiec wespół z prezesem zajmą się na początku przyszłego tygodnia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×