Nowe wyzwanie przed byłym trenerem PGE Skry Bełchatów

Miguel Falasca po dwóch latach pracy w Gi Group Monza spróbuje swoich sił w roli szkoleniowca żeńskiego klubu. Dla Argentyńczyka będzie to trzeci rok we włoskiej lidze.

Dorota Mleczak
Dorota Mleczak
Miguel Falasca WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Miguel Falasca
Zespół Saugella Monza, z którym Miguel Falasca związał się rocznym kontraktem, ma za sobą udany sezon. Podopieczne Luciano Pedulli zajęły piąte miejsce w lidze, dzięki czemu klub zakwalifikował się do Pucharu Challenge.

- Jestem bardzo zadowolony. Wybrałem tę ofertę, ponieważ jest to trudne wyzwanie, wyzwanie, które będę starał się wykonać z największym zaangażowaniem. Zostanie trenerem zespołu, który w ostatnim sezonie osiągnął świetne wyniki, nie jest banalne. Cele? Dać z siebie maksimum, mając na uwadze poprawę zarówno wyników z ubiegłego sezonu, jak i kształtowanie siebie, jako trenera. Jestem przekonany, że będzie to dla mnie także idealna okazja do rozwoju, poznania nowych aspektów siatkówki -  skomentował swoją decyzję argentyński trener.

Falasca swoje pierwsze trenerskie kroki stawiał w PlusLidze, gdzie od razu po zakończeniu kariery zawodniczej został wybrany na szkoleniowca PGE Skry Bełchatów. Zaufanie władz klubu opłaciło się, gdyż Argentyńczyk poprowadził drużynę do zdobycia tytułu mistrza Polski oraz zwycięstwa w Superpucharze Polski. Rok później z bełchatowianami dotarł do Final Four Ligi Mistrzów, wygrał Puchar Polski, a także zajął trzecie miejsce w lidze. W 2016 roku przyjął ofertę męskiego klubu Gi Group Monza, z którym osiągnął 10. pozycję w tabeli.

ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku
Czy Miguel Falasca zdobędzie medal we włoskiej lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×