Niecierpliwy zarząd Paykanu Teheran zwolnił Libermana Agameza

Władze dwunastokrotnego mistrza Iranu po czterech kolejkach podziękowały za współpracę Libermanowi Agamezowi. Reprezentant Kolumbii prawdopodobnie zagra w jednej z europejskich drużyn.

Dorota Mleczak
Dorota Mleczak

Jedna wygrana i trzy porażki, taki rezultat w lidze wystarczył, aby obecna sytuacja wicemistrzów kraju bardzo szybko została zweryfikowana przez zarząd klubu. Za winnego ostatnich porażek uznano kolumbijskiego zawodnika. Gdy Liberman Agamez  kilka tygodni temu podpisał kontrakt z irańskim zespołem, nic nie wskazywało na to, że tak szybko się z nim pożegna. Zwłaszcza że drużyna z Teheranu wcześniej uchodziła za stabilny zespół, który nie podejmuje zbyt pochopnych decyzji.

Nieoficjalnie mówi się, że zwolnienie najlepszego punktującego turnieju Pucharu CEV z 2009 roku to dopiero początek zmian w Paykanie. Jako pierwsi konsekwencje w związku z niezadowalającymi wynikami poniosą kolejni zagraniczni zawodnicy.

Wszystko wskazuje na to, że 32-letni atakujący zwiąże się z tureckim albo włoskim klubem. Wcześniej Kolumbijczyk występował m.in. w barwach Galatasaray Stambuł oraz Panathinaikosu Ateny. Agamez ma na swoim koncie wicemistrzostwo Korei Południowej, mistrzostwo Turcji. W 2012 roku został wybrany najlepszym zawodnikiem Memoriału Zdzisława Ambroziaka.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny projekt Kusznierewicza. Cały świat będzie podziwiał Polaków
Czy władze klubu z Teheranu postąpiły właściwie zwalniając Agameza po czterech kolejkach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×