Chemik - ŁKS Commercecon: sensacja była blisko. Mistrzynie ugasiły pożar
Chemik Police pokonał 3:2 ŁKS Commercecon Łódź na koniec 19. kolejki Orlen Ligi. Beniaminek był blisko sprawienia sensacji, ale skończyło się na małej niespodziance.
Kiedy atakująca dostała wsparcie od przyjmujących, ŁKS wypracował sobie przewagę. Prowadził 10:6, później 18:14 i trener Chemika wykorzystał limit przerw. Kiedy rozmowy nie przyniosły efektu, zaczął zmieniać. Na boisko wbiegły Joanna Wołosz oraz Katarzyna Zaroślińska i nawet doprowadziły do remisu 22:22, ale od tego momentu punktował tylko ŁKS i wygrał seta.
Już przed meczem pachniało kłopotami Chemika. Anna Werblińska i Stefana Veljković komunikowały w mediach społecznościowych, że mecz obejrzą jako kibicki. Później okazało się, że poza szóstką są też inne gwiazdy. Głuszak przeszarżował i musiał wołać posiłki. W drugiej partii wprowadził Malwinę Smarzek. Głównie dzięki Agnieszce Bednarek-Kaszy Chemik wygrał drugiego seta 25:21.
Trzecia runda zaczęła się od prowadzenia łodzianek 7:0. Serwowała wówczas Katarzyna Bryda i praktycznie uniemożliwiła Chemikowi wyprowadzenie ataku. ŁKS grał walecznie, ambitnie, mobilnie i robił swoje, nie zważając, kto stoi po drugiej stronie siatki. Beniaminek atakował czy to w pierwszym tempie, czy po kontrataku. Punkt, jaki zagwarantował sobie zwycięstwem 25:20 w trzecim secie, był już małą niespodzianką.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa EuropyW pierwszym secie trener Głuszak zmienił rozgrywającą Bełcik na Wołosz po utracie 18 punktów, w drugim po 14, a w trzecim po ledwie kilku. Na czwartą partię Bełcik nie wyszła wcale. Mistrz Polski ratował sytuację w galowym składzie. Nie odpoczywała już nawet libero Aleksandra Krzos. W środkowej fazie seta Chemik podkręcił tempo i wygrał 25:19.
Po dwóch godzinach lepszą drużynę wyłonił tie-break. W nim policzanki wreszcie dominowały, wreszcie kontrolowały wydarzenia i uniknęły pierwszej porażki u siebie od maja 2015 roku. Chemik czuł ulgę, ale i ogromne zmęczenie. W jednym tygodniu zagrał dwa, długie mecze, a już w środę znów wyjdzie na boisko.
Chemik Police - ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (22:25, 25:21, 20:25, 25:19, 15:7)
Chemik: Bełcik (1), Jagieło (6), Blagojević (13), Bednarek-Kasza (15), Gajgał-Anioł (10), Montano (7), Zenik (libero) oraz Wołosz (4), Smarzek (11), Zaroślińska (19), Krzos (libero)
ŁKS: Muehlsteinova (2), Oleksy (6), Sielicka (19), Kwiatkowska (7), Osadczuk (11), Kowalińska (26), Strasz (libero) oraz Tomczyk, Bryda (2), Szyjka (libero)
MVP: Agnieszka Bednarek-Kasza (Chemik)