Katarzyna Mróz przed spotkaniem z KSZO: Musimy nadać temu meczowi swój rytm

Katarzyna Smelik 04 Grudnia 2016, 08:00

WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Orlen Liga nabiera rozpędu, a terminarz staje się coraz bardziej napięty. Developres SkyRes swoje dwa ostatnie mecze rozegrał na wyjazdach. W ramach 7. kolejki rzeszowianki zmierzyły się z Legionovią, którą pokonały w trzech setach.

• Developres SkyRes Rzeszów - KSZO Ostrowiec SA: zakończyć tydzień zwycięstwem

W następnej kolejce, siatkarki z podkarpacia udały się na Pomorze, gdzie stoczyły czterosetowy bój z Atomem Trefl. - Wydaje mi się, że w starciu z sopocką drużyną zabrakło nam koncentracji. Nie narzuciłyśmy rywalkom swojego rytmu gry w początkowej fazie meczu. Nie wydaje mi się też żeby ważną rolę odegrało zmęczenie. Fizycznie jesteśmy dobrze przygotowane. Musimy być gotowe na granie co trzy dni, bo jeszcze nas to czeka nie raz - dodała kapitan Developresu SkyRes.

Podopieczne Jacka Skroka w niedzielnym starciu będą podejmować KSZO Ostrowiec. Dotychczas oba zespoły mierzyły się ze sobą siedem razy w najwyższej klasie rozgrywek. Ponadto dwukrotnie spotkały się w okresie przygotowawczym do obecnego sezonu. - Personalnie w tej drużynie zaszło troszkę zmian. Jedna z zawodniczek odeszła, w ich szeregach są również kontuzje, cały czas następują tam roszady. Musimy przede wszystkim skupić się na naszej dobrej postawie i od początku nadać temu meczowi swój rytm, tak żeby to przeciwnik dostosował się do nas, a nie my do rywala - zapowiedziała środkowa.

Obecnie obie ekipy dzieli sześć miejsc w tabeli. Wydawać by się mogło, że zdecydowanym faworytem spotkania jest rzeszowski kolektyw. - Powinnyśmy robić cały czas swoje i walczyć o punkty, bo są nam potrzebne. Nie możemy rozglądać się i patrzeć na przeciwników, tylko walczyć - zakończyła Mróz.

Starcie pomiędzy KSZO Ostrowcem a Developresem SkyRes odbędzie się w niedzielę, 4 grudnia o godz. 15:00.