Damian Boruch: Mecz z ZAKSĄ był rewelacyjny

Mimo porażki 2:3, środkowy Jastrzębskiego Węgla Damian Boruch jest bardzo zadowolony z postawy swojego zespołu w spotkaniu z mistrzami Polski. Liczy na równie dobry występ przeciwko Asseco Resovii Rzeszów.

Ola Piskorska
Ola Piskorska

Ekipa Jastrzębskiego Węgla niespodziewanie przegrała z MKS Będzin za trzy punkty, ale już trzy dni później podopieczni trenera Marka Lebedewa zrehabilitowali się, rozegrali bowiem bardzo zacięte i stojące na wysokim poziomie spotkanie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

- W spotkaniu z Będzinem otrzymaliśmy zimny prysznic i do następnego ligowego starcia porządnie się zebraliśmy. Było blisko, bo mieliśmy pięć czy nawet sześć piłek meczowych, ale zabrakło chyba odrobiny szczęścia. Zepsuliśmy pechowo zagrywkę, albo piłka nieszczęśliwie się odbiła. To były naprawdę drobne błędy, ale one zdecydowały, że potyczkę z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle skończyliśmy tylko z jednym punktem. Z drugiej strony, mamy mały podwód do radości, ponieważ ten mecz był rewelacyjny - powiedział po spotkaniu Damian Boruch.

W minionym sezonie jastrzębianie nie byli w stanie nawiązać walki z mistrzami Polski, dlatego ugranie punktu i to na terenie rywala dostarczyło im wiele satysfakcji.

- W tamtym roku byli dla nas nie do ruszenia. Dlatego tym bardziej jesteśmy zadowoleni, że na terenie mistrza Polski udało nam się pokazać dobrą siatkówkę. Jak widać, można powalczyć z każdym. Po porażce z Będzinem, w Kędzierzynie-Koźlu wyszliśmy na boisko z zupełnie innym nastawieniem. Być może trochę zlekceważyliśmy Będzin i dostaliśmy srogą lekcję, która z pewnością zadziała pozytywnie, bo tym razem walczyliśmy o każdą piłkę, do końca - przyznał środkowy, który w meczu przeciwko ZAKSIE zdobył 13 punktów, w tym cztery blokiem.

W najbliższej kolejce PlusLigi jastrzębianie zmierzą się z innym faworytem do medali, Asseco Resovią Rzeszów. Wicemistrzów kraju podejmą jednak we własnej hali.

- Na swoim boisku gra się dużo lepiej niż na wyjeździe i mam nadzieję, że potwierdzimy to w potyczce z Asseco Resovią Rzeszów. Na pewno nie zamierzamy powtórzyć wpadki z Będzinem! W zeszłym sezonie grało nam się całkiem dobrze z Rzeszowem, nawet wygraliśmy na ich terenie. Liczymy na zwycięstwo, a jak będzie - zobaczymy - zakończył Boruch.

ZOBACZ WIDEO Jakub Rzeźniczak: Brak kibiców może Realowi przeszkodzić (źródło: TVP SA)

Czy siatkarze Jastrzębskiego Węgla ugrają minimum punkt w meczu z Asseco Resovią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×