John Gordon Perrin: Jestem gotowy do walki o miejsce w składzie

Kanadyjski przyjmujący dołączył do zespołu Asecco Resovii Rzeszów, z którą będzie walczył o trofea w Polsce i w Europie.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
Siatkówka WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka

27-letni John Perrin będzie w sezonie 2016/17 grał w barwach Asseco Resovii Rzeszów. - Moja motywacja do podpisania kontraktu z Asseco Resovią była związana przede wszystkim z tym, że klub regularnie występuje w Lidze Mistrzów i gra o najwyższe cele także w europejskich pucharach - powiedział Kanadyjczyk. - To była dla mnie najlepsza opcja. Miałem propozycję pozostania w lidze włoskiej, ale chciałem spróbować swoich sił w PlusLidze. Dla mnie będzie to nowe doświadczenie i okazja do wygrania czegoś wielkiego.

W klubie wicemistrzów Polski jest wielu znanych siatkarzy i duża rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie. Na tej samej pozycji przyjmującego są zakontraktowani w Rzeszowie Thibault Rossard, Marko Ivović, Thomas Jaeschke oraz Dominik Depowski, a dołączył do nich ostatnio rodak Perrina - Freddie Winters. Jednak Kanadyjczyk nie obawia się rywalizacji.

- To jest dobra sprawa dla klubu, żeby mieć wyrównany zespół. Jeśli dysponuje się niewłaściwymi ludźmi, to ciężko stworzyć dobrą drużynę i grać skutecznie. Kiedy jednak grupa zawodników jest dobrze dobrana, to wewnętrzna rywalizacja może tylko wyjść na dobre i zwiększyć nasze szanse w walce z innymi zespołami. Spodziewam się, że poziom naszych treningów będzie bardzo wysoki i jestem oczywiście gotowy do walki o miejsce w składzie. Jako sportowiec przez całe życie jestem nastawiony na to żeby walczyć i rywalizować na każdym kroku. Myślę, że gdybym grał w innej drużynie klubowej, to też musiałbym walczyć o swoje i moja sytuacja nie byłaby inna niż tutaj - oświadczył Perrin, który orientuje się w układzie sił w naszej lidze.

- Znam najsilniejsze zespoły PlusLigi. Z niektórymi z nich grałem już w przeszłości, m.in. z ZAKSĄ i Skrą Bełchatów. Miałem okazję zobaczyć kilka miejsc w Polsce, ale nie znam jeszcze wszystkich drużyn, które występują w rozgrywkach. Wszystko przede mną - mówi Perrin. - Miałem okazję być w przeszłości m.in. w Warszawie, Gdańsku i Krakowie. Wraz z reprezentacją Kanady spędziliśmy też trochę czasu w Polsce na ostatnich mistrzostwach świata. Mam więc ogólną wiedzę o tym, jak wygląda życie w Polsce. Jeśli będzie okazja, to na pewno zobaczę kolejne miejsca. Mam kilku kolegów w innych klubach, np. w Jastrzębskim Węglu, czy w ZAKSIE, ponieważ grałem przez kilka lat z Kevinem Tillie. Może będzie więc okazja żeby spędzić trochę wolnego czasu ze znajomymi z innych klubów - mówi kanadyjski przyjmujący.

ZOBACZ WIDEO: "Pełnosprawni - nasze Rio": złota Ewa Durska (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×