CEV zrezygnowała z rozdawania prezentów. Nie będzie "dzikich kart" w Lidze Mistrzów

Europejska Konfederacja Siatkówki po 16 latach postanowiła zreformować rozgrywki Ligi Mistrzów, aby umożliwić wszystkim mistrzom krajowym start w tej prestiżowej rywalizacji. Zdecydowano także, że nie będą przyznawane "dzikie karty".

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Siatkówka WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka
Przed kilkoma tygodniami Aleksandar Boricić zapowiedział, że rozgrywki Ligi Mistrzów zostaną zreformowane, aby umożliwić mistrzom niżej notowanych lig uczestnictwo w rywalizacji z najlepszymi ekipami Starego Kontynentu. W środę CEV oficjalnie poinformowała o zatwierdzeniu proponowanych wcześniej zmian. Nowością będą rundy kwalifikacyjne przed rozpoczęciem zmagań grupowych. Zrezygnowano natomiast z przyznawania "dzikich kart", które w ostatnich latach trafiały do przedstawicieli najsilniejszych lig w Europie i nierzadko stanowiły nagrodę za zwycięstwo w rozgrywkach o puchar kraju.

- Niestety, niektóre propozycje korzystne dla Rosji, Włoch czy Polski, krajów w których rywalizacja o puchar stoi na najwyższym poziomie, nie zostały zatwierdzone przez CEV. Podjęto decyzję, że w Lidze Mistrzów powinni uczestniczyć mistrzowie, a zdobywcy krajowych trofeów mogą rywalizować o Puchar CEV i Puchar Challenge - powiedział w rozmowie z rsport.ru menedżer reprezentacji Rosji Roman Stanisławow.

Zobacz wideo: Dudek o Arłamowie: Niewiele jest takich miejsc
Cze CEV podjęła dobrą decyzję, rezygnując z przyznawania "dzikich kart" w rozgrywkach Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×