Puchar CEV kobiet: Faworytki zgodnie z planem, muszynianki z małą zaliczką

Po długiej przerwie siatkarki wróciły na europejskie parkiety, po ponad miesięcznej przerwie zostały również wznowione rozgrywki o Puchar CEV.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Nadszedł czas na ostatnią rundę Fazy Głównej Pucharu CEV kobiet, w której osiem zespołów utworzyło pary. Zwycięzca każdej rywalizacji wywalczy awans do Fazy Challenge Pucharu CEV, która jest odpowiednikiem ćwierćfinału rozgrywek, po niej w fazie finałowej nastąpią bowiem półfinały i wielki finał.

Za nami pierwsze spotkania, w których raczej zabrakło emocji. Wyjątkiem był pojedynek w Muszynie, gdzie polska drużyna stoczyła zaciętą, ale i nierówną walkę z Azeryolem Baku. Ostatecznie lepsze okazały się Mineralne, które triumfowały 3:2. Nie jest to zbyt dużą zaliczką przed rewanżem.

W o wiele lepszej sytuacji przed drugimi meczami są dwaj wielcy faworyci - Galatasaray Stambuł i Dynamo Krasnodar, które zgodnie z przewidywaniami do zwycięstw potrzebowały zaledwie trzech setów. Równie dużą zaliczkę przed rewanżem ma Schweriner SC.

Mecze rewanżowe zostaną rozegrane w dniach 26-28 stycznia br.

Wyniki pierwszych meczów 1/4 finału Fazy Głównej Pucharu CEV kobiet:

Galatasaray Stambuł - Volley Konitz 3:0 (25:16, 25:17, 25:16)
Rewanż: 27 stycznia

Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna - Azeryol Baku 3:2 (27:25, 18:25, 23:25, 25:23, 15:5)
Rewanż: 26 stycznia

Chimik Jużnyj - Schweriner SC 0:3 (16:25, 25:27, 20:25)
Rewanż: 28 stycznia

Stiinta Bacau - Dynamo Krasnodar 0:3 (19:25, 19:25, 18:25)
Rewanż: 28 stycznia

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×