Aleksandra Jagieło: W Turcji jest zaskakująco zimno

Warunki atmosferyczne, jakie przywitały reprezentantki Polski w Turcji, są zbliżone do tych w naszym kraju. Zawodniczki rozegrały dwa mecze sparingowe przed poniedziałkowym początkiem turnieju.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Reprezentacja Polski od poniedziałku rywalizować będzie o kwalifikację na igrzyska olimpijskie. Turniej rozgrywany jest w Ankarze, a Biało-Czerwone na miejsce wyruszyły jeszcze przed Nowym Rokiem, żeby w nowych warunkach zmierzyć się z Chorwatkami i gospodyniami imprezy.

- W Turcji jesteśmy kilka dni. Jest zaskakująco zimno, w czwartek było minus jedenaście! Zagrałyśmy dwa mecze sparingowe, które na pewno sporo nam dały. Dzięki nim wiemy, co trzeba poprawić. Szkoda, że przegrałyśmy z Turczynkami, ale najważniejsze pojedynki dopiero przed nami - zapewniła Aleksandra Jagieło.

Jak reprezentantki świętowały nadejście Nowego Roku? - Staramy się dbać o dobrą atmosferę. W sylwestra wszystkie chętne dziewczyny zostały zaproszone do restauracji. Posiedziałyśmy trochę razem, miło spędziłyśmy czas i koło pierwszej rozeszłyśmy się do pokojów - wyjaśniła przyjmująca.

Polki w poniedziałek zmierzą się w pierwszym meczu z Rosjankami. W grupie ich przeciwniczkami są jeszcze Belgijki i Włoszki.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×