ME kobiet: Kamila Ganszczyk sposobem na niepokonane Holenderki?

dwa różne oblicza raz gra i serwuje super , innym razem wszystko psuje. Trzymam kciuki niech wygra Polska!!

osiągnie !!!!!!

"pompką" na jakieś minimum jakościowe - Górski umiał je stworzyć i jego ekipa "fruwała" po boisku, praca obecnego selekcjonera siatkarek niewiele dobrego wniosła do drużyny.

pękali z dumy, kiedy mnie szlag mało nie trafił przed ekranem tv. Cieszy mnie, że dziewczyny z zawodowych polskich klubów Orlen Ligi, pokonały amatorki z reprezentacji Białorusi i to, aż 3:2, ale do pokonania Holenderek trzeba dużo więcej zrozumienia i zgrania się na boisku, i nie zabierania piłek sąsiednim koleżankom! Rozumiem, że piłka jest tylko jedna na boisku w czasie gry, a zawodniczek z polskiej reprezentacji aż sześć, ale wciągi około 30 minut trwania seta, każda z zawodniczek przynajmniej kilka razy ją dotknie - więc; drogie panie; spokojna rozczochrana, każda z was ją dostanie wcześniej czy później na swoje drogocenne paluszki. Wiecie; rozumiem wszystko, ale nie rozumiem tego, by zespół ludzi ze sobą grał już kilka lat w tym w klubach Orlen Ligi, a na boisku w ogóle się nie rozumiał? Wytłumaczy mi tu ktoś, ten ewenement reprezentacji polskich siatkarek i sztabu szkoleniowego?! Jakby w naszej reprezentacji grały same młódki, to sam bym doszedł do tego, a tu grają kobiety-profesjonalistki; powyżej 26 lat i to grające, tylko zawodowo i nie tylko w Polsce! To może człowieka zdołować, bo to tak wygląda, jakby nasze panie dzięki obecnemu sztabowi szkoleniowemu dopełniły próżni - osiągając, prawie dno! Holandia zapewne pokaże Polkom, jak się powinno na ME przyjeżdżać przygotowanym! Szkoda mi naszych pań, bo niektóre z nich dla polskiej siatkówki cuda uczyniły i złotem ją podwójnym przyozdobiły, ale takie jest życie i sport, jak się zatrzymasz przed dnem, to późnij nie masz się od czego odbić! Zwłaszcza, że brak też jest czynnika motywującego w postaci dobrego sztabu szkoleniowego, ale PZPS, nigdy nie umiało stanąć na wysokości zadania! W PZPS, brak jest ludzi z wyobraźnią, i tam rządzą układy kolesi oraz zwapnione mózgi, i tak długo, jak długo ktoś tam nie zrobi porządku, w tej stajni Augiasza, to nigdy siatkówka kobiet w Polsce, nie wróci na właściwe tory! Koniec, kropka! Pozdrawiam fanów i kibiców siatkówki kobiet, niech BÓG nasze zdrowie, ma w swojej opiece. :)