Selekcjoner niemieckiej kadry Vital Heynen zadbał o to, by jego zawodnicy na długo zapamiętali okres przygotowań do mistrzostw Europy odbywających się w Bułgarii i Włoszech.
Reprezentacja Niemiec mężczyzn, która w imponującym stylu triumfowała w turnieju siatkarskim Igrzysk Europejskich, 22 sierpnia wystartowała w Kienbaum z pierwszą fazą treningów do październikowych mistrzostw Starego Kontynentu. Pierwszy tydzień przygotowań pod okiem trenera Heynena nie będzie różnił się od typowej siatkarskiej rutyny, natomiast już 29 sierpnia piętnastkę niemieckich zawodników czeka "Hell Week", czyli tydzień iście piekielnych zajęć pod znakiem hartowania charakteru i ascezy. Jego autorem jest oczywiście sam Heynen, doskonale znany z niekonwencjonalnych metod pracy.
W "piekielnym tygodniu" zajęcia siatkarzy niemieckiej kadry będą zaczynały się o wschodzie słońca, a kończyły dokładnie o jego zachodzie. Surowo zabronione będzie oglądanie telewizji, używanie Internetu i telefonów, a także jedzenie słodyczy. Do tego każdego dnia przez pierwszy trzy godziny zajęć uczestnicy mają bezwzględnie milczeć. Wszystkim siatkarzom zostaną przydzielony obowiązkowe lektury do przeczytania, do tego w czasie wolnym będą uczestniczyli w treningach medytacji i spotykali się z osobami spoza świata siatkówki, by poszerzać swoje horyzonty myślowe. Szczególny będzie 3 września, kiedy reprezentanci Niemiec będą musieli spędzić cały dzień w lesie i wykonywać wyznaczone im zadania.
Jak wyjaśnił sam Heynen, ta "ścieżka zdrowia" ma przede wszystkim wzmocnić psychikę każdego z jej uczestników: - Chcę, żeby moi siatkarze przez ten tydzień myśleli jak najwięcej o sobie i swoim życiu, mają poznać siebie najlepiej, jak tylko mogą. Jestem przekonany, że po tym tygodniu cała drużyna stanie się silniejsza mentalnie - powiedział belgijski szkoleniowiec.