LE: Tym razem bez dreszczowca - relacja z II meczu Izrael - Polska
W drugim spotkaniu w izraelskim Beer Sheva Polacy zaprezentowali się o wiele lepiej. Nie pozwolili miejscowym na zaprezentowanie pełni swoich umiejętności i pewnie triumfowali 3:0.
Obie ekipy dość nerwowo reagowały na wydarzenia na boisku, nie brakowało prostych pomyłek. Dobrymi zagrywkami popisał się Dawid Dryja, który dwukrotnie bezpośrednio punktował w tym elemencie. W końcówce siatkarze prowadzeni przez Andrzeja Kowala zachowali więcej zimnej krwi i wygrali 25:20.
Po zmianie stron gra się wyrównała i żadna z drużyn nie była w stanie osiągnąć większego prowadzenia. Tuż przed drugą przerwą techniczną ta sztuka udała się Polakom. Świetna dyspozycja Damiana Wojtaszka pozwoliła Michałowi Kędzierskiemu na wykorzystywanie wszystkich opcji. Po niezbyt udanym pierwszym secie, rozegrał się Bartosz Bednorz, który w tym spotkaniu został przestawiony na atak.Biało-Czerwoni nie spuszczali z tonu, a bardzo dobre przyjęcie utrzymywali Aleksander Śliwka i Adrian Buchowski. Podopieczni Andrzeja Kowala całkowicie kontrolowali wydarzenia na boisku, ale Izraelczycy nie zamierzali pozwolić swoim rywalom na zbyt łatwy triumf.
Ponownie zniwelowali straty w decydującym momencie, jednak skuteczne zagrania na siatce Aleksandra Śliwki i Bartosza Bednorza, a także udane bloki Jana Nowakowskiego i Dawida Dryi pozwoliły Polakom cieszyć ze zdobycia kompletu punktów.
Izrael - Polska 0:3 (20:25, 26:28, 22:25)
Izrael: Viniarsky, Batchkala, Ben Gal, Hershko, Sokolov, Katzenelson, Shwartz-Shmoel (libero) oraz Kopech, Goldrin, Bar Netzer
Polska: Dryja, Kędzierski, Śliwka, Nowakowski, Bednorz, Buchowski, Wojtaszek (libero) oraz Grzechnik
LE: Trudna przeprawa z outsiderem - relacja z meczu Izrael - Polska