WGP, gr. I: Turczynki przypieczętowały utrzymanie, Dominikana wypadła z elity

Wyjątkowo emocjonujący przebieg miała rywalizacja w grupie I. Dopiero w ostatnim meczu rozstrzygnęły się bowiem losy utrzymania w I dywizji cyklu World Grand Prix.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Reprezentacje Turcji miała najwięcej powodów do zadowolenia, po zakończeniu sobotnich spotkań w grupie I. Podopieczne Ferhata Akbasa pokonując Dominikanę w trzech setach, przypieczętowały utrzymanie w "elicie". Ekipa z Karaibów spadła natomiast do II dywizji.
Po niespodziewanej wygranej nad Niemkami, Turczynki wypracowały sobie przewagę psychiczną nad ekipą Dominikany. Jednak aby myśleć o utrzymaniu w elicie, musiały zwyciężyć także w sobotnim starciu. Zespół znad Bosforu nie zawiódł oczekiwań swoich kibiców i dzięki znakomitej grze blokiem (11 punktów) oraz zagrywką (7 punktów), bez większych kłopotów pozbawił rywalki nadziei na korzystny wynik.

Spotkanie miało bardzo jednostronny przebieg. Siatkarki z Karaibów mimo znakomitej gry Erasmy Moreno Martinez (19 punktów), nie były w stanie dotrzymać kroku rywalkom w żadnej partii. Nie pomogła nawet skuteczna gra w bloku i polu zagrywki Marifranki Rodriguez, która wywalczyła tymi elementami sześć oczek. Po przeciwnej stronie siatki fantastycznie spisywały się bowiem Akman Kubra i Yurtdagulen Ozge Nur. Druga z wspomnianych siatkarek, zakończyła spotkanie z pięcioma punktowymi blokami na koncie. Wspomniany duet, obok Uslupehliwan Ozge Nur, miał największy wkład w utrzymanie podopiecznych Ferhata Akbasa w I dywizji.

Dominikana - Turcja 0:3 (20:25, 17:25, 20:25)

Dominikana: Moreno Martinez, Gonzalez Lopez, Rodriguez, De La Cruz, Diaz, Rojas, Perez (libero) oraz Nunez, De Leon, Martinez Caro

Turcja: Uslupehlivan, Onal, Ercan, Akman, Yurtagulen, Ozdemir, Dalberer (libero) oraz Boz, Ismailoglu, Akin, Basa

***

Reprezentacja Niemiec, po sensacyjnej porażce z Turczynkami, aby awansować do Final Six potrzebowała nie tylko kompletu punktów, ale także korzystnego wyniku w starciu Japonek z Tajlandią. O ile pierwszy z warunków udało się zrealizować, to w derbach Azji górą były siatkarki z Kraju Kwitnącej Wiśni, co przekreśliło szanse podopiecznych Luciano Pedulli na grę o medale WGP 2015.

Reprezentantki Serbii tylko w pierwszej partii zdołały skutecznie przeciwstawić się gospodyniom. W pozostałych, niewielką przewagę posiadały Niemki, wśród których po raz kolejny wyróżniającą się siatkarką była Maren Brinker, zdobywczyni 18 punktów. Obok niej, znakomity występ zanotowała także zaledwie 19-letnie Wiebke Silge, zdobywczyni 16 oczek. W serbskich szeregach zdecydowanie prym wiodły Marta Drpa i Bianka Busa, zdobywczynie odpowiednio 18 i 19 punktów.

Serbia - Niemcy 1:3 (25:23, 18:25, 22:25, 22:25)

Serbia: Busa, Drpa, Molnar, Savić, Rasić, Zivković, Popović (libero) oraz Cebić (libero), Nikolić, Ognjenović, Malesević, Mihajlović, Stevanović

Niemcy: Brinker, Kożuch, Silge, Geerties, Brandt, Apitz, Durr (libero) oraz Apitz, Scholzel, Stigrot, Weiss

Tabela grupy I:

Miejsce Drużyna Mecze Z-P Sety Punkty
1 Niemcy 3 2-1 8:4 7
2 Serbia 3 2-1 7:3 6
3 Turcja 3 2-1 6:5 5
4 Dominikana 3 0:3 0:9 0

 

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×