Asseco Resovia na czele wyścigu zbrojeń. Karuzela transferowa PlusLigi - tydz. II
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Włodarze ZAKSY, obok działaczy Asseco Resovii są najbliżej zamknięcia składu na nowy sezon. Na chwile obecną, kadra zespołu liczy aż 13 zawodników. W ostatnich dniach sfinalizowano bowiem rozmowy z dwoma kolejnymi siatkarzami. Do zespołu Ferdinando De Giorgiego dołączyli reprezentant Francji Kevin Tillie i Jurij Gladyr.
Na chwile obecną skład ZAKSY prezentuje się następująco: Benjamin Toniutti, Grzegorz Pająk, Grzegorz Bociek, Dominik Witczak, Dawid Konarski, Krzysztof Rejno, Łukasz Wiśniewski, Jurij Gladyr, Krzysztof Zapłacki, Paweł Gryc, Kevin Tillie, Rafał Buszek, Paweł Zatorski.
Niestety dla sympatyków Miedziowych, potwierdziły się informacje o odejściu z drużyny Dmytro Paszyckiego. Rewelacyjny środkowy jest trzecim siatkarzem, który opuścił zespół. Wcześniej uczynili to Łukasz Kadziewicz i Paweł Siezieniewski.
W stolicy cały czas trwają rozmowy z Pawłem Zagumnym, który po zakończeniu sezonu postanowił opuścić ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i poszukać nowego pracodawcy. Wszystko wskazuje na to, już niebawem negocjacje dobiegną końca i "Guma" podpisze umowę i dołączy do grona Inżynierów. Informację tą potwierdził w rozmowie z naszym portalem rzecznik prasowy klubu Adrian Komorowski. - Kontrakt nie został jeszcze podpisany, cały czas trwają negocjacje. Wszystko wskazuje jednak na to, że zawodnik podpisze umowę z klubem - powiedział Adrian Komorowski.Na chwilę obecną, pewni gry w kolejnym sezonie w barwach Indykpolu AZS Olsztyn są: Paweł Woicki, Jakub Zabłocki, Krzysztof Gulak, Paweł Adamajtis, Miłosz Zniszczoł, Maciej Zajder oraz Michał Potera.
Roberto Santilli, który deklarował chęć poprowadzenia będzińskich Tygrysów w kolejnym sezonie nie poprowadzi drużyny z Zagłębia. Po wielu rozmowach na linii Santilii - zarząd klubu, za porozumieniem stron, zdecydowano o zakończeniu współpracy z włoskim szkoleniowcem. - Jest kilka powodów, które zmusiły nas do podjęcia takiej decyzji, a które uniemożliwiłyby trenerowi łączenie obowiązków selekcjonera Australii z pracą w naszym klubie - wyjaśniono na oficjalnej stronie MKS-u Banimex Będzin.
- Był to dla mnie dobry czas. Znalazłem tu wielu dobrych ludzi, przyjaciół. Mam nadzieję, że przyjdzie dzień i szansa na powrót. Dziękuję wszystkim ludziom, których w Będzinie spotkałem - zarządowi, sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom, kibicom. Dziękuję za wsparcie i współpracę. Do zobaczenia wkrótce - przyznał Włoch.