Sebastian Schwarz: Jesteśmy dumni z tego, że piszemy kolejny historyczny rozdział klubu
Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk wykorzystali atut własnej hali i w półfinale turnieju finałowego Pucharu Polski pokonali bełchatowską Skrę 3:1.
Karolina Biesik
- Był to kolejny niezwykle trudny mecz jaki przyszło nam rozgrywać w ostatnich tygodniach. Przed każdym pojedynkiem z bełchatowianami musisz zdawać sobie sprawę z jak klasowym przeciwnikiem się mierzysz. Może w tym półfinale nie zaprezentowali oni siatkówki na najwyższym poziomie, ale grając przeciwko drużynie dysponującej takim potencjałem w składzie, ani na chwilę nie możesz tracić koncentracji - skomentował mecz półfinałowy, Sebastian Schwarz. Sobotni pojedynek potwierdził, iż w sezonie 2014/2015 gdańszczanie znaleźli patent na drużynę prowadzoną przez Miguela Falascę. Siatkarze z Trójmiasta pokonali bełchatowian w półfinałach rozgrywek ligowych oraz pucharowych. - W tym sezonie, aż siedmiokrotnie mierzyliśmy się z PGE Skrą Bełchatów. Praktycznie za każdym razem o wygranej decydowały drobne szczegóły. Z czterech najważniejszych pojedynków w sezonie to nasz team wychodził zwycięsko, więc chyba można pokusić się o stwierdzenie, że polubiliśmy rywalizację przeciwko nim (śmiech) - zakończył Sebastian Schwarz.