Dokonać niemożliwego w Rosji? - zapowiedź meczu Dynamo Krasnodar - PGE Atom Trefl Sopot

PGE Atom Trefl Sopot jest bardzo blisko sięgnięcia po największy sukces w historii klubu. Czy Atomówki, które zdobyły Puchar Polski są w stanie wygrać także w rozgrywkach europejskich?

Marta Kośmicka
Marta Kośmicka
Podopieczne Lorenzo Micelliego aktualnie rozgrywają swój najlepszy sezon. Od osiemnastu spotkań są niepokonane. Grają bardzo konsekwentną siatkówkę opierającą się na szczelnym bloku Brittnee Cooper i Mai Tokarskiej, efektownych obronach Agaty Durajczyk i mocnym ataku, między innymi Katarzyny Zaroślińskiej.
Atomówki sezon zasadniczy zakończyły na drugim miejscu z 55 punktami. Do półfinału weszły po dwóch triumfach nad Budowlanymi Łódź 3:1. W między czasie sięgnęły po historyczny dla sopockiego klubu Puchar Polski, po heroicznej walce z Chemikiem Police (3:2). Oprócz tego od kilku miesięcy mierzą się one z europejskimi drużynami, gdzie celem jest zdobycie Pucharu CEV. Ku temu, siatkarki z Trójmiasta, także są na dobrej drodze.Wspinając się po drabince pucharowej, Atom zmierzył się z belgijskim Gea Happel Amigos Zoersel wygrywając dwa razy w stosunku setowym 3:0, włoskim Imoco Conegliano również zwyciężając, tym razem 3:1 i 3:0. Następnie na swojej drodze spotkał rumuński Stiinta Bacau. Po raz kolejny sopocianki zawstydziły przeciwniczki triumfując dwa razy 3:0. Najcięższym, jak do tej pory, przeciwnikiem okazał się Galatasaray Daikin Stambuł. Zespół prowadzony przez kapitan - Izabelę Bełcik, na własnym terenie zwyciężył 3:0, jednak na wyjeździe podczas meczu, który okazał się najcięższym w trwającej rywalizacji, udało im się wyrwać zwycięstwo dopiero w tie-breaku.
Radość Atomu po kolejnym wygranym meczu w sezonie 2014/2015 Radość Atomu po kolejnym wygranym meczu w sezonie 2014/2015
Natomiast siatkarkom z Krasnodaru pozostała już tylko walka w rozgrywkach europejskich. Zawodniczki Dynamo odpadły z rywalizacji o medale Superligi kobiet po przegranych półfinałowych meczach z Urałoczką Jekaterynburg. Mimo to Rosjanki w ostatniej fazie zawodów CEV dwa razy pokonały zespół Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty - Rabitę Baku 3:1 i 3:0. Wcześniej także mierzyły się włoskim Igor Gorgonzola Novara, fińskim HPK Hameenlinna i francuskim Nantes VB, w większości demolując przeciwniczki po trzech odsłonach.

Rosyjską ekipę reprezentują, takie zawodniczki jak, utytułowane Brazylijki: Josefa Fabiola Almeida de Souza i Fernanda Garay, czy mistrzyni świata z 2010 roku i Europy z 2013 roku - Tatiana Koszeliewa. Środkowa Atomu - Maja Tokarska w pełni szanuje przeciwnika ze Wschodu - Zrobimy wszystko, żeby wygrać puchar, ale Krasnodar to jest piekielnie mocny przeciwnik. Chciałabym, żeby jeszcze nam się udało. To byłoby coś pięknego. Ale do tego jeszcze bardzo długa droga. Krasnodar jest dobrze przygotowany. Pokonał Rabitę i jeszcze wiele innych drużyn po drodze. Nie zapominajmy, że jest to rosyjska drużyna. Nie chcę obiecywać, że wygramy, ale na pewno damy z siebie wszystko.

Czy zatem Atomówkom uda się zachować pozytywny bilans? Czy są w stanie pokonać, na obcym terenie Rosjanki, by później złote konfetti w Ergo Arenie spadało na uradowane sopocianki? Pierwsze spotkanie finałowe już 7 kwietnia o godzinie 17:30 czasu polskiego w Krasnodarze.

Dynamo Krasnodar - PGE Atom Trefl Sopot, wtorek 7.04.2015, godz. 17:30 (19:30 czasu lokalnego)

Izabela Bełcik: Spróbujemy sięgnąć po Puchar

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×