Większa siła ognia po tureckiej stronie - statystyki po meczu VakifBank Stambuł - Chemik Police

Mistrzynie Polski zakończyły zmagania w Lidze Mistrzów bez medalu, przegrywając starcie o brązowy krążek 0:3. Okazały się znacznie słabsze od rywalek w ataku i bloku.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
W szeregach ekipy prowadzonej przez Giovanniego Guidetti błyszczały przyjmująca Gözde Sonsirma oraz środkowa Milena Rasić. Turczynka zakończyła pojedynek z dorobkiem aż 18 punktów, co biorąc pod uwagę jedynie rozegranie jedynie trzech krótkich setów jest wynikiem godnym podkreślenia. Była ostoją swojego zespołu w ofensywie, notując 56-procentową skuteczność w ataku (15/27). Z kolei Serbka, tak jak w półfinałowym starciu z Eczacibasi Vitra Stambuł, po raz kolejny zaimponowała wszechstronnością. Na jej 16-punktowy dorobek złożyło się 10 "oczek" uzyskanych atakiem, 4 blokiem i 2 zagrywką.
Po stronie Chemika, podobnie jak w półfinale z Unendo Yamamay Busto Arsizio, kompletnie zawiodła atakująca Ana Bjelica. W meczu przeciwko VakifBankowi skończyła ona zaledwie 3 z 16 otrzymanych wystaw, a dodatkowo aż 5-krotnie została zatrzymana blokiem.
23-latka nie mogła liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych koleżanek. Zarówno Anna Werblińska, jak i Małgorzata Glinka-Mogentale także były dalekie od swojej optymalnej dyspozycji.

LM: Policzanki ogołocone z marzeń. Brąz dla VakifBanku! - relacja z meczu VakifBank Stambuł - Chemik Police

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×