Katarzyna Brojek: Ten złoty set to taka loteria

Ostrowieckie siatkarki nie zdołały przeciwstawić się w dwumeczu Pałacowi Bydgoszcz. Rywalki wykorzystały problemy KSZO i zagrają o wyższe miejsce w Orlen Lidze.

Anna Soboń
Anna Soboń
Kibice w Ostrowcu Świętokrzyskim z całych sił dopingowali swój zespół i wierzyli w końcowy sukces podopiecznych trenera Dariusza Parkitnego. Rzeczywistość jednak okazała się inna i mimo walki jaką pokazały pomarańczowo-czarne, to drużyna Pałacu Bydgoszcz wyszła zwycięsko z dwumeczu z KSZO.
Najwięcej punktów dla zespołu z hutniczego miasta zdobyła atakująca Katarzyna Brojek, której 28 oczek nie wystarczyło na przejście bydgoszczanek. Siatkarki KSZO mogą być jednak z siebie dumne, bo z pewnością nie zawiodły swoich sympatyków i walczyły o jak najlepszy rezultat do samego końca.

- Bardzo nam szkoda przegranego złotego seta. Udało nam się w niezłym stylu wygrać mecz, ale niestety nie starczyło sił na złotego seta. Ten set to taka loteria, jak tie break. Dałyśmy z siebie wszystko, ale niestety nie wyszło tym razem - powiedziała najskuteczniejsza zawodniczka KSZO w spotkaniu z Pałacem.

Ostrowieckim siatkarkom przyjdzie się teraz zmierzyć z zespołem PGNiG Nafta Piła, który nie sprostał beniaminkowi Orlen Ligi - Developresowi SkyRes Rzeszów. Teoretycznym faworytem dwumeczu powinny być siatkarki KSZO, jednak same sportsmenki podchodzą do takich określeń bardzo ostrożnie i szanują każdego rywala. Tym bardziej, że wszystko zweryfikuje boisko.

- Jeśli chodzi o bycie faworytem spotkań z Piłą, to ja już bym tego tak nie określała, bo już byłyśmy faworytkami spotkań z bydgoskim Pałacem, a zakończyło się inaczej. Po prostu musimy walczyć z całych sił i tak naprawdę wyszarpać zwycięstwa z Piłą - dodała atakująca KSZO.
Katarzyna Brojek zdobyła w meczu z Pałacem 28 punktów, jednak to rywalki miały powody do świętowania Katarzyna Brojek zdobyła w meczu z Pałacem 28 punktów, jednak to rywalki miały powody do świętowania
Ekipa trenera Dariusza Parkitnego doskonale zdaje sobie sprawę, że mimo problemów kadrowych i organizacyjnych z jakimi boryka się klub, na boisku trzeba o wszystkim zapomnieć i walczyć o każdą piłkę, by ostatecznie wyjść zwycięsko z konfrontacji z zespołem z Piły.

- Nasza obecna sytuacja kadrowa nie jest najlepsza, ale postaramy się w Pile powalczyć o zwycięstwo. Jak już wszyscy wiemy, problemy nas nie omijają, ale jak już jesteśmy na boisku, to chwilowo o tym zapominamy. Jeśli chodzi o końcówkę sezonu to postaramy się osiągnąć jak najwyższe miejsce i takie mamy założenie - zakończyła Katarzyna Brojek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×