Michał Bąkiewicz: Kładliśmy szczególny nacisk na zagrywkę
AZS Częstochowa w pierwszym meczu o 13. miejsce w PlusLidze przegrał z BBTS-em Bielsko-Biała 1:3. Przed rewanżem Akademicy są w trudnym położeniu, lecz chcą odwrócić losy rywalizacji.
W porównaniu do poprzednich meczów, Akademicy lepiej prezentowali się na zagrywce, lecz nie przyniosło to przełożenia na wynik. - W ostatnich spotkaniach zagrywka nie była naszą najmocniejszą stroną. Jak wiemy, w siatkówce bez tego elementu, na tym poziomie nie da się wygrywać. Nacisk na zagrywkę szczególnie kładliśmy i w przyszłym tygodniu też na tym się skupimy - ocenił Bąkiewicz.
Przed oboma drużynami ostatnie w tym sezonie spotkanie. W niedzielę w Bielsku-Białej zostanie rozegrane rewanżowe starcie. Czy po porażce w pierwszym meczu częstochowianie będą mieli problemy z odpowiednią koncentracją? - Z tym nie będzie problemu. Każdy jest profesjonalistą i ma jak najlepiej przygotować się do każdego spotkania. My będziemy się starali ten mecz przeanalizować i zrobić wszystko, by wyjść w Bielsku-Białej i zaczęli walkę o zwycięstwo od zera - powiedział Bąkiewicz.
Piotr Gruszka: Po co można przyjechać walcząc o trzynaste miejsce?