Co się może jeszcze rozstrzygnąć w ostatniej kolejce PlusLigi?

Przed nami ostatnia kolejka fazy zasadniczej PlusLigi. W tabeli jest wciąż kilka niewiadomych, na które dopiero te ostatnie mecze dadzą odpowiedź.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
Biorąc pod uwagę nowy system play off, w tym roku liczy się nie tylko to, kto wejdzie do ósemki, ale także wszystkie kolejne miejsca. Dla zespołów z dalszych pozycji sezon się nie kończy i tym razem jego dalsza część wcale nie będzie polegała na żmudnym, nudnym i nikogo nie interesującym biciu się o dziewiąte czy jedenaste miejsce. Każda z drużyn, które zajmą w tabeli miejsca od 9 do 14 ma wciąż szanse na wywalczenie nawet piątej pozycji na koniec sezonu. I odwrotnie, ekipa, która zostawiła na boisku krew, pot i łzy w fazie zasadniczej i zakończyła ją w górnej szóstce, przy złych układach i pechu (na przykład z kontuzjami) może zakończyć sezon nawet na dwunastym miejscu.
Przed ostatnią kolejką tylko trzy miejsca w tabeli są już pewne i niezmienne - siódme ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, ósme Cerrad Czarnych Radom i dziewiąte AZS Politechniki Warszawskiej. Wszystkie pozostałe mogą nadal ulec zmianie.

Kto zajmie pierwsze miejsce?

Walka o prestiżowe wygranie całej fazy zasadniczej odbędzie się najbardziej sprawiedliwie, jak to możliwe, bo w bezpośrednim meczu pomiędzy zainteresowanymi, Asseco Resovią Rzeszów oraz PGE Skrą Bełchatów, które mają tyle samo punktów w tabeli. Na Podpromiu spotkają się aktualny mistrz i wicemistrz Polski, a zwycięzca tego pojedynku dostanie w nagrodę nie tylko prestiż i status faworyta do złotego medalu. Dostanie także jako rywala w ćwierćfinale radomskich Czarnych, którzy, przy całym szacunku, są znacznie mniej kłopotliwym przeciwnikiem niż czekająca na przegranego ZAKSA. Do tego w nowym systemie ćwierćfinały toczone są tylko do dwóch zwycięstw, więc tym bardziej nikt nie chce trafić na nieprzewidywalnych kędzierzynian.

Kto zajmie trzecie miejsce?

Trzecie miejsce w tabeli na razie zajmuje, dość nieoczekiwanie, Lotos Trefl Gdańsk, który w ostatniej kolejce przyjeżdża na gościnne występy do stolicy. Ma trzy punkty przewagi nad Jastrzębskim Węglem i wystarczą mu dwa wygrane sety, aby utrzymać obecną pozycję. Awansować na drugie miejsce już nie ma szans. Jeżeli jednak podopieczni trenera Andrei Anastasiego przegraliby w Warszawie za trzy punkty, a jastrzębianie wygraliby swój mecz również za trzy, to lepszym stosunkiem setów na trzecie miejsce awansują podopieczni trenera Roberto Piazzy. Oba spotkania będą rozgrywane jednocześnie.

Kto zajmie czwarte i piąte miejsce?

Obecnie na czwartym miejscu jest Jastrzębski Węgiel, a na piątym Cuprum Lubin i tak się składa, że te zespoły zmierzą się ze sobą w ostatniej kolejce w bezpośrednim pojedynku w Jastrzębiu-Zdroju. Wynik 3:0 dla gości oznaczałby zamianę miejsc w tabeli, 3:1 dla gości lub tie break to zachowanie obecnego status quo. Lubinianie jako młoda, głodna drużyna z aspiracjami na pewno mają sporo motywacji, także dlatego, że przegrali z tym rywalem w pierwszej rundzie, a za ich plecami czai się Transfer Bydgoszcz. Jastrzębie z jednej strony ma poważne problemy kadrowe i zamęczoną graniem pierwszą szóstkę, z drugiej przy odpowiednim wyniku w Warszawie ma szansę przeskoczyć Lotos i zająć trzecie miejsce w tabeli. Trudno przewidzieć, jaką strategię na ostatni mecz kolejki przyjmie trener Piazza. Odpuszczając spotkanie ryzykuje najwyżej ewentualny spadek na piąte miejsce, które w kontekście play off nie różni się przesadnie od czwartego (poza przywilejem kończenia rywalizacji ćwierćfinałowej na własnym boisku).

Kto zajmie szóste miejsce?

Obecnie szóste miejsce zajmuje Transfer Bydgoszcz z punktem straty do Cuprum Lubin (ale też wyraźnie gorszym stosunkiem setów). Lubinianie grają w sobotę i jeżeli zdobędą minimum dwa punkty w Jastrzębiu to ich piąte miejsce jest już niezagrożone, a bydgoszczanie w niedzielę w Radomiu zagrają o nic. Ponieważ także Czarni grają o nic, to w takiej sytuacji ostatni mecz kolejki może być mało porywający, a na boisku mogą pojawić się głównie zmiennicy. Jeżeli natomiast Miedziowi zdobędą punkt lub mniej w Jastrzębiu, to podopieczni trenera Vitala Heynena mają wciąż szansę na przeskoczenie ich w tabeli. Pytanie, czy im na tym będzie zależało, bo to oznacza zamianę ćwierćfinałowego przeciwnika z Lotosu na Jastrzębski Węgiel.

Kto zajmie dziesiąte miejsce?

Dziesiąte miejsce w nowym systemie play off jest znacznie bardziej prestiżowe niż dalsze, bo w razie porażki w pierwszej rundzie nie grozi wypadnięcie z systemu i toczenie wstydliwych i uwłaczających bojów o 13 miejsce (a tak skończą przegrani z par 11-14 raz 12-13), kiedy wszyscy inni biją się albo o medale albo o piąte miejsce. Obecnie na dziesiątym miejscu jest BBTS Bielsko-Biała, który nie ma już szans dogonić AZS Politechniki Warszawskiej, ale tuż za jego plecami czai się Indykpol AZS Olsztyn, który ma tylko punkt straty. Podopieczni trenera Andrei Gardiniego mają teoretycznie łatwiejszego przeciwnika, bo AZS Częstochowa, ale BBTS podejmuje ZAKSĘ, która również nie gra już o nic (więc może wystąpić w składzie podobnym jak podczas meczów pucharu CEV). Olsztynianie grają swoje spotkanie u siebie, co w tym sezonie jest ich ogromnym atutem i jako pierwsi, już w piątek. Jeżeli zdobędą trzy punkty, to podopieczni trenera Piotra Gruszki muszą wygrać również za trzy (przy wygranej w tie breaku może decydować nawet i ratio małych punktów), żeby na pewno utrzymać dziesiąte miejsce.

Kto zajmie ostatnie miejsce?

Odwrotność rzeszowskiego pojedynku na szczycie odbędzie się w Kielcach, gdzie Effector Kielce będzie walczył z MKS Banimexem Będzin o uniknięcie ostatniego miejsca w tabeli. Gospodarze mają przewagę dwóch punktów nad gośćmi, a wygrywając, przy dobrym wyniku meczu w Olsztynie, są w stanie nawet wskoczyć na 12 miejsce (co niewiele zmienia, bo 12 gra z 13 w 1 rundzie play off). Zwycięstwo podopiecznych trenera Roberto Santilliego za trzy punkty oznacza ich awans na 13 lub 12 miejsce. Niezależnie od wyników ostatniej kolejki ta dwójka oraz AZS Częstochowa nie mają już szans na ucieczkę ze strefy zagrożenia, czyli miejsc 11-14.

Możliwe pary ćwierćfinałowe:

1 - 8 PGE Skra Bełchatów/Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Czarni Radom

2 – 7 PGE Skra Bełchatów/Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA

3 - 6 Lotos Trefl Gdańsk/Jastrzębski Węgiel - Transfer Bydgoszcz/Cuprum Lubin

4 - 5 Jastrzębski Węgiel/Lotos Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin/Transfer Bydgoszcz


Pozostałe pary 1 rundy play off:

9 - 10 AZS Politechnika Warszawska – BBTS/Indykpol AZS Olsztyn

11 - 14 BBTS/Indykpol AZS Olsztyn – Effector Kielce/MKS Banimex Będzin

12 - 13 AZS Częstochowa/Effector Kielce/MKS Banimex Będzin - AZS Częstochowa/Effector Kielce/MKS Banimex Będzin

Największym zaskoczeniem na koniec fazy zasadniczej jest miejsce w tabeli:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×