Kawał dobrej siatkówki w Hali Podpromie - relacja z meczu Developres SkyRes Rzeszów - BKS Aluprof Bielsko-Biała
Choć spotkanie 20. kolejki pomiędzy Developresem Rzeszów a BKS-em Aluprof Bielsko-Biała zakończyło się trzypunktową premią dla przyjezdnych mecz mógł się podobać sympatykom żeńskiej siatkówki.
Druga odsłona była całkowitą dominacją siatkarek prowadzonych przez Mariusza Wiktorowicza. Całość seta otworzonego wynikiem 5:0 przebiegała pod dyktando Developresu. Szeremeta, która w premierowej odsłonie atakowała ze zmiennym szczęściem stała się prawdziwym "kilerem" dla bielskiego zespołu. Najwięcej złego dla przyjezdnych rzeszowska atakująca zrobiła w polu serwisowym. Przy jej zagrywkach gospodynie zyskały aż 8 punktów z rzędu (17:5). Z tak znaczącą zaliczką beniaminek bez problemów doprowadził do remisu w rywalizacji. Interwencje szkoleniowca 5. zespołu Orlen Ligi na nic się zdały. Siatkarkom BKS-u udało się obronić trzy piłki meczowe, jednak przewaga była tak miażdżąca, że siatkarki Developresu bez stresu zakończyły partię 25:14.
W kolejnej odsłonie gra obu zespołów miała swoje upadki i wzloty. Po zaciętym początku i walce punkt za punkt (8:7) wszystko wskazywało na to, że gospodynie po raz kolejny przełamały rywalki. Potwierdzeniem tego była fantastyczna gra Adrianny Budzoń, która poza dobrym rozegraniem dodała również punkty zdobyte bezpośrednio z zagrywki (13:9). Po czym BKS Aluprof Bielsko-Biała w ekspresowym tempie odrobił straty przy zagrywce Lucie Muhlsteinovej (13:13). Wówczas rywalizacja się zaostrzyła i miała swój koniec w decydującej fazie seta (18:18). Po ataku Heike Beier i skutecznym bloku na Ewie Śliwińskiej przyjezdne odskoczyły na dwa oczka od przeciwniczek (20:18). Co prawda rzeszowianki zdołały wyrównać stan seta (20:20), jednak nie zdołały przeciwstawić się świetnie grającym siatkarkom BKS-u na kontrze (21:25).Był to pierwszy mecz Developresu SkyRes Rzeszów pod wodzą nowego szkoleniowca Mariusza Wiktorowicza. W drużynie z Podkarpacia po raz pierwszy w meczowej dwunastce znalazła się Kinga Stronias i już w drugiej partii miała okazję zadebiutować w barwach beniaminka.
Developres SkyRes Rzeszów - BKS Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (22:25, 25:14, 21:25, 23:25)
Developres: Nowakowska, Hawryła, Śliwińska, Budzoń, Szeremeta, Mucha, Borek (libero) oraz Kazała, Głaz, K. Filipowicz, Stronias,
BKS: Lis, Bamber-Laskowska, Muhlsteinova, Trojan, Strózik, Beier, Wojtowicz (libero) oraz Horka, Łyszkiewicz, Wilk, Pelc
MVP: Aleksandra Trojan