Milowy krok w stronę awansu - relacja z meczu BKS Aluprof - Dinamo Pancevo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bielszczanki, które były zdecydowanym faworytem w walce z mało doświadczonym zespołem serbskim wykonały postawiony przed nimi plan i wygrały spotkanie bez straty seta. Aby awansować do 1/4 Pucharu CEV muszą wygrać w rewanżu tylko jednego seta. Po wtorkowym meczu wydaje się, że to zadanie będzie tylko formalnością.

Początek meczu zdecydowanie należał do bielszczanek, które objęły prowadzenie, głównie dzięki świetnej postawie Anny Barańskiej w zagrywce i dobrej grze w ataku. Przed pierwszą przerwą techniczną BKS prowadził 8:2. Młody zespół Dinama sprawiał wrażenie nieco przytłoczonego atmosferą w hali i grą Aluprofu. Natomiast gospodynie grały bardzo swobodnie, Katarzyna Skorupa często rozgrywała piłkę środkiem, a efektownymi atakami popisywała się Katarzyna Gajgał. Siatkarki z Panceva ograniczały się tylko do ataków ze skrzydeł. Większość piłek wędrowało do przyjmującej Dusanki Karic. Bielszczanki kontrolowały grę, prowadziły nawet 13:7. Zawodniczki gości zaczęły jednak grać bardzo dobrze w obronie i podbijały wiele piłek. Dodatkowo słabiej w przyjęciu zagrywki zaczęła grać Helena Horka, dzięki czemu siatkarki Dinama miały w górze coraz więcej kontrataków i zdołały zmniejszyć swoją stratę do tylko jednego punktu (16:17). Trener bielszczanek Igor Prielożny zdecydował się wtedy na dokonanie zmiany, Helenę Horkę zastąpiła Karolina Ciaszkiewicz. Od tego momentu BKS uspokoił grę i zaczął odzyskiwać bezpieczną przewagę. Świetne zagrywki Eleonory Dziękiewicz oraz dobra gra w bloku sprawiły, że bielszczanki spokojnie wygrały seta 25:17.

Drugi set zdecydowanie rozpoczęły siatkarki gości, prowadząc 5:2 i 7:3. Świetnie w ataku i zagrywce grała Dusanka Karic. Bardzo dobrze funkcjonował też blok Panceva, w którym punkty zdobywały środkowa Milena Rasic oraz rozgrywająca Olga Raonic. Po stronie BKS-u skutecznie atakowała Anna Barańska, dzięki czemu Aluprof pozostawał w tym secie w grze. Dzięki dobremu przyjęciu rozgrywająca Panceva zaczęła rozgrywać przez środek. Przewaga Serbek wynosiła już nawet 5 punktów (było 11:6). BKS nie dawał jednak za wygraną, świetnie w ataku zaczęły grać Natalia Bamber i Karolina Ciaszkiewicz. Kilka razy z obiegnięcia zaatakowała również Eleonora Dziękiewicz i bielszczanki doprowadziły do remisu po 17, by po chwili objąć dwupunktowe prowadzenie. Wydawało się, że rozpędzone bielszczanki wygrają pewnie drugiego seta, jednak końcówce partii towarzyszyły ogromne emocje. Prowadząc 25:24 Serbki miały w górze piłkę na wygranie seta! Atakującą ze środka Milenę Rasic zablokowała jednak Katarzyna Gajgał doprowadzając do remisu. Po chwili dwa asy serwisowe zapisała na swoim koncie Anna Barańska i Aluprof objął prowadzenie 2:0.

W trzecim secie Polki od początku kontrolowały wydarzenia na boisku, szybko obejmując kilkupunktowe prowadzenie. BKS grał poprawnie w bloku i ataku, natomiast siatkarki z Serbii grały bardzo nieskutecznie, szczególnie w kontrataku. Były z pewnością podłamane nieszczęśliwie przegraną końcówką drugiego seta i nie podjęły już walki. Bielsko prowadziło w tym secie różnicą nawet dziesięciu punktów. Spokojny o wynik meczu trener bielszczanek Igor Prielożny wprowadził na boisko rezerwowe Annę Kaczmar i Berenikę Okuniewską, z którymi w składzie BKS Aluprof zwyciężył 25:13.

Bielszczanki wygrały w tym meczu zasłużenie, chociaż trzeba przyznać, że w końcówce drugiego seta uśmiechnęło się do nich szczęście. O zwycięstwie w głównej mierze zadecydowało doświadczenie BKS-u, który był lepszy we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. W zespole Serbek zawodziła przede wszystkim gra w ataku, wiele piłek podbitych po świetnych i częstych obronach było przez Dinamo marnowanych. Na dzień dzisiejszy BKS jest o wiele lepszym zespołem i nie powinien obawiać się rewanżu, który odbędzie się 17 grudnia w Pancevie.

BKS Aluprof Bielsko Biała - Dinamo Azotara Pancevo 3:0 (25:17, 27:25, 25:13)

BKS Bielsko: Katarzyna Skorupa, Anna Barańska, Eleonora Dziękiewicz, Helena Horka, Natalia Bamber, Katarzyna Gajgał, Agata Sawicka (libero) oraz Karolina Ciaszkiewicz, Berenika Okuniewska, Anna Kaczmar, Jolanta Studzienna. Trener Igor Prielożny

Dinamo Pancevo: Aleksandra Lecic, Milica Jankovic, Dusanka Karic, Tamara Rakic, Milena Rasic, Olga Raonic, Bojana Kosoric (libero) oraz Tanja Grbic, Jelena Rsumovic, Bojana Markovic. Trener Milorad Kijac

Sędziowie: Marko Seifried (Słowenia) oraz Zdenko Fatrola (Słowacja)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)