Metamorfoza Tygrysów - relacja z meczu MKS Banimex Będzin - Indykpol AZS Olsztyn
MKS Banimex Będzin po raz pierwszy w tym sezonie wygrał w trzech setach. Tygrysy w pokonanym polu pozostawiły Indykpol AZS Olsztyn. MVP meczu został wybrany Mikołaj Sarnecki.
Z biegiem seta obie ekipy coraz lepiej radziły sobie z blokiem. W ten sposób ataki rywali zatrzymywali zarówno będzinianie, jak i olsztynianie. Kluczowym momentem inauguracyjnej partii był skuteczny blok w wykonaniu Sebastiana Wardy i Michała Żuka, po którym gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie (23:21). Wówczas o czas poprosił trener Gardini, lecz na niewiele się to zdało. Skutecznie zaatakował Żuk i Zagłębiacy mieli piłkę setową. Tygrysy nie dały sobie wyszarpać zwycięstwa i po skutecznym ataku Wardy wygrały tego seta 25:22.
Na początku drugiej odsłony dobrze w bloku grali olsztynianie, którym udało się zatrzymać ataki Żuka i Gacy. Oba zespoły dobre akcje przeplatały błędami w przyjęciu i ataku, a na pierwszą przerwę techniczną przy prowadzeniu schodzili przyjezdni (8:6). Będzinianie zdołali doprowadzić do remisu (13:13), a następnie gra toczyła się punkt za punkt. Po drugiej przerwie technicznej dwupunktową przewagę ponownie uzyskali goście (18:16), a o czas poprosił Santilli.Początek trzeciej partii był wyrównany, lecz nieznaczną przewagę mieli gospodarze. Tuż po pierwszej przerwie technicznej na zmianę na pozycji rozgrywającego zdecydował się Andrea Gardini. Boisko opuścił Maciej Dobrowolski, a w jego miejsce wszedł Juraj Zatko. Zmiana ta nie przyniosła poprawy jakości gry olsztynian. Za to silną stroną Zagłębiaków była gra z kontry, dzięki czemu wyszli na trzypunktowe prowadzenie (11:8). Olsztynianie ułatwiali zadanie rywalom, atak w aut posłał Lévi Alves Cabral, a chwilę później po przyjęciu zagrywki piłka dotknęła sufitu (13:8).
Niesieni dopingiem publiczności będzinianie nie zwalniali tempa i powiększali swoją przewagę. Przy stanie 18:11 o czas poprosił trener Gardini. Gospodarze nie dali sobie wydrzeć triumfu, nie było dla nich straconych piłek. Do tego sprzyjało im szczęście, jak przy jednej z zagrywek Jakuba Oczko, kiedy to piłka zahaczyła o taśmę i spadła po stronie rywali. Dla Tygrysów było to pierwsze w historii zwycięstwo w trzech setach w PlusLidze.
MKS Banimex Będzin - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:22, 25:19, 25:18)
MKS Banimex: Kowalski, Sarnecki, Pawliński, Żuk, Gaca, Warda, Milczarek (libero) oraz Oczko.
Indykpol AZS: Dobrowolski, Adamajtis, Zniszczoł, Hain, Ogurcak, Bednorz, Potera (libero) oraz Łuka, Zatko, Cabral.
MVP: Mikołaj Sarnecki