Bogdan Serwiński triumfuje. "Przyszedł czas komplementowania naszej gry"
Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki są rewelacją obecnego sezonu Orlen Ligi. Trener Bogdan Serwiński nie ukrywa, że ma sporo satysfakcji, bowiem "papierowa kalkulacja ekspertów" się nie sprawdziła.
Jacek Pawłowski
- Eksperci od siatkówki kobiecej zrobili papierową kalkulację sportowych szans poszczególnych zespołów według tzw. "stanu posiadania" i wyszło im, że mój zespół przy szczęśliwym zbiegu okoliczności ma szansę na ósemkę. Dzisiaj przyszedł czas komplementowania naszej gry i poszczególnych zawodniczek. Wszechobecna socjotechnika podpowiada oceniającym - chwal ponad stan, bo za chwilę lepiej będzie brzmiał tytuł przykładowo "wgniecione w parkiet" - przyznał w wywiadzie dla klubowego serwisu "Mineralnych" Bogdan Serwiński.
59-letni trener uważa również, że recepta na sukces zespołu tkwi w charakterach zawodniczek. - Siatkarki muszą być twarde i zadziorne. Plastelina brudzi tylko ręce. Na szczęście mam te, które określa się jako "kontrowersyjne". Daje to szansę na prawdziwą chemię w zespole, a nie słodki lukier na wierzchu a w środku dwulicowość, której nienawidzę. Czy powalczymy o medale? Jak będzie zdrowie to jestem o to spokojny - uważa Serwiński.