Puchar CEV: Dokonać (nie)możliwego - zapowiedź meczu Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Galatasaray Daikin Stambuł

Zagłębiowskie siatkarki stoją przed dużą szansą awansu do Fazy Challenge Pucharu CEV. W rewanżu czeka je jednak trudne zadanie. Czy uda im się postawić kropkę nad "i", eliminując z gry faworytki?

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik
W 1/4 finału Pucharu CEV zespół z Dębowego Miasta trafił na bardzo wymagające rywalki - Galatasaray Daikin Stambuł. Od razu stało się jasne, że MKS w tej konfrontacji jest skazywany na porażkę. Faktu, że to turecka drużyna jest faworytem rywalizacji, byli świadomi w klubie, a trener Juan Manuel Serramalera otwarcie o tym mówił.
W związku z tym przed pierwszym spotkaniem dąbrowiankom nie towarzyszyła presja wyniku. Być może dzięki temu grało im się łatwiej przeciwko tureckiemu potentatowi. W ich postawie była widoczna ambicja i wiara w możliwość pokonania Galatasaray. Natomiast w najtrudniejszych momentach nie zawiodła ich zagrywka.

Ostatecznie Zagłębianki triumfowały po zaciętym boju 3:2. - Spotkanie było wymagające i gdybyśmy zagrały bardziej uważnie, mogłybyśmy je wygrać 3:1. Miałyśmy swoje dobre i złe chwile, ale liczy się to, że po pięciu setach to my byłyśmy lepsze - podkreśliła Ozge Kirdar Cemberci. Dla rozgrywającej MKS-u walka z zespołem z rodzinnego kraju jest wyjątkowa, lecz głęboko wierzy, że z tej rywalizacji zwycięska wyjdzie jej drużyna.

Gdyby dąbrowianki triumfowały 3:1, to drzwi do Fazy Challenge byłyby dla nich otwarte szerzej. Tymczasem wygrana 3:2 pozwoliła im na zdobycie dwóch meczowych punktów, a Galatasaray ma na koncie jedno "oczko". Jeśli MKS chce zdobyć awans, bez konieczności rozgrywania tak zwanego złotego seta, musi zdobyć trzy lub dwa punkty, co oznacza zwycięstwo w stosunku 3:0, 3:1 lub 3:2. Jeżeli to Galatasaray triumfuje 2:3, zostanie rozegrany złoty set. Natomiast po wygranej ekipy ze Stambułu 3:0 lub 3:1, to ona wywalczy awans.
Siatkarki Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza są zdeterminowane, by znaleźć się w Fazie Challenge Siatkarki Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza są zdeterminowane, by znaleźć się w Fazie Challenge
Do Stambułu dąbrowski zespół udał się po porażce z Impelem Wrocław, w dodatku po słabej grze. Jednak siatkarki nie zwiesiły głów i w czwartek zamierzają zaprezentować się jeszcze lepiej niż podczas pierwszego spotkania z Galatasaray.

- Rewanż w Stambule zapowiada się jako wyzwanie, ale na tym etapie rozgrywek wszystkie zespoły prezentują podobny poziom, dlatego wynik naszego kolejnego meczu z Galatasaray jest sprawą otwartą. Musimy zaprezentować podobny poziom, tego samego ducha walki, by wywalczyć korzystny dla nas rezultat - powiedział Juan Manuel Serramalera.

Przed pierwszym pojedynkiem dąbrowiankom nie towarzyszyła presja wyniku. Teraz sytuacja uległa małej zmianie, gdyż o zespole Galatasaray nie można już powiedzieć, że jest on zdecydowanym faworytem. Na barkach Zagłębianek wciąż nie ciąży ogromna presja, lecz kibice, jak i same siatkarki, liczą, że uda im się postawić kropkę nad "i" w tej rywalizacji.

Galatasaray Daikin Stambuł - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza / czwartek, 22.01.2015, godz. 19:30

Czy dąbrowiankom uda się awansować do Fazy Challenge?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×