Piotr Gruszka: Jest mi wstyd za to, co pokazał mój zespół
Sobotni mecz 18. kolejki rozgrywek PlusLigi zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Cerrad Czarnych Radom. Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała w żadnym z trzech setów nie potrafili zagrozić swoim rywalom.
Natalia Witczyk
Faworytem pojedynku byli siatkarze z Radomia, którzy zajmują obecnie ósme miejsce w tabeli i wygrali osiem meczów. Podopieczni Roberta Prygla w sobotnim spotkaniu wyraźnie zdominowali swoich przeciwników, prezentując się lepiej w każdym z elementów i zwyciężając do 17, 17 i 19. - Chciałem pochwalić moją drużynę, bo zagrała konsekwentnie. Pracujemy nad tym, aby popełniać jak najmniej błędów w ataku. Duże słowa uznania dla moich graczy za ich dyspozycję w bloku. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku - powiedział po meczu szkoleniowiec Cerrad Czarnych Radom.
Bardzo niezadowolony z postawy swojej drużyny był również trener Piotr Gruszka. - Po raz pierwszy jestem rozczarowany grą swojego zespołu. Ostatni okres oraz spotkania z drużynami z Warszawy oraz Radomia pozostawiają wiele do życzenia i trzeba zadać sobie kilka ważnych pytań, na które wszyscy powinni znaleźć odpowiedź. Nie lubię tego robić, ale osobiście jest mi wstyd za to, co pokazał mój zespół - dodawał szkoleniowiec bielskiej ekipy.
Czarni bez męczarni - relacja z meczu BBTS Bielsko-Biała - Cerrad Czarni Radom