Alicja Stefańska: Dopiero smakujemy Orlen Ligi

Siatkarki KSZO pokazały się z bardzo dobrej strony w meczy z Impelem Wrocław. To jednak nie wystarczyło na urwanie choćby seta.

Anna Soboń
Anna Soboń
Porażka z wicemistrzem Polski 0:3 w żaden sposób nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pomarańczowo-czarne stawiły czoła w każdym secie wyżej notowanym rywalkom.
- Mecz z Impelem Wrocław przegrany, ale w każdym secie nawiązałyśmy walkę. Bardzo szkoda tych niewykorzystanych okazji. Myślę, że naszej drużynie zabrakło trochę doświadczenia. A z takim zespołem jak wicemistrz Polski bardzo tego doświadczenia potrzeba. My jednak jesteśmy młodą drużyną, która dopiero smakuje Orlen Ligi i to doświadczenie nabiera między innymi w takich meczach jak ten z Wrocławiem. Dalej ciężko pracujemy i chcemy się prezentować jak najlepiej w kolejnych spotkaniach. Pokazałyśmy już w wielu pojedynkach, że potrafimy walczyć i staramy się, by nie zawieść naszych kibiców. Do każdego meczu podchodzimy skoncentrowane i zawsze z wiarą w zwycięstwo
- powiedziała przyjmująca KSZO Ostrowiec Św., Alicja Stefańska.

Mimo, że ekipa KSZO jest beniaminkiem rozgrywek, to jednak zbiera pozytywne opinie za swoje występy w lidze i nie raz już udowodniła, że może się mierzyć z najlepszymi.

- Jednego nigdy nam nie zabraknie: woli walki. Z takim nastawieniem wychodzimy na boisko i chcemy grać jak najlepiej. Co z tego wyniknie, czas pokaże. Na treningach i meczach ligowych oddajemy całe serce i umiejętności. Szkoda, że mimo pochwał, nie urywamy w takich spotkaniach jak to z Impelem punktów, bo wtedy byłaby to wspaniała nagroda za ciężką pracę zarówno dla nas jak i dla naszych kibiców - dodała.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×