W Bielsku-Białej mierzą wysoko. "Awans do czwórki jest obowiązkiem"

Od zwycięstwa w czterech setach z PGNiG Naftą Piła rozpoczęły tegoroczne rozgrywki OrlenLigi siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała. Dla klubu ze stolicy Podbeskidzia jest to trzydziesty ósmy sezon z rzędu w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Inne drużyny mogą nam zazdrościć takiej historii i wywalczonych trofeów - mówił honorowy prezes klubu, Czesław Świstak. [ad=rectangle] W swojej historii bialski klub osiemnastokrotnie stawał na podium mistrzostw Polski, aż ośmiokrotnie zdobywając mistrzostwo Polski. Należy dodać również sukcesy w Pucharze oraz Superpucharze Polski. Do tych wydarzeń mają w tym sezonie nawiązać podopieczne Leszka Rusa.

- Liczymy, że będziemy grali o istotne cele. Uważam, że powinniśmy walczyć o medal mistrzostw Polski, a obowiązkiem, który przedstawiliśmy zawodniczkom oraz sztabowi szkoleniowemu jest pierwsza czwórka. Chcielibyśmy także zagrać w finale tegorocznego Pucharu Polski. Rozpoczęliśmy współpracę z Waldemarem Kawką, trenerem koordynatorem grup młodzieżowych. Myślę, że w przyszłości nasz pierwszy zespół będą zasilać wychowanki - zapowiedział Świstak.

O podobnych celach w nowym sezonie wypowiadał się prezes zarządu BKS S.A., Ryszard Bortliczek. - Przy tej aktywnej akcji tworzenia nowego zespołu staraliśmy się trzymać linię, którą obiecywaliśmy kilka lat temu: trzon zawodniczek doświadczonych i do tego pozyskiwanie młodych siatkarek. Cele, o których mówił Czesław Świstak, powinniśmy wykonać z nawiązką. Potwierdzą to zawodniczki - ocenił.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.