Mateusz Bieniek: Musimy się cieszyć z każdej akcji
Radość z gry i nowa hala, to mogą być atuty siatkarzy Effectora w starciu z wyżej notowanym Transferem Bydgoszcz. Czy kielczanie tym razem zamienią swoją pełną zaangażowania grę na zwycięstwo?
Być może ich atutem będzie tymczasowa hala w Chęcinach, zupełnie nieznana rywalom. - Trenowaliśmy tam przez ponad miesiąc. Osobiście dobrze się w niej czułem. Dla przyjmujących będzie ona jednak ciężka do opanowania, bo jest bardzo niska i jak Transfer "kopnie" zagrywką, to możemy mieć problem. Musimy jednak ryzykować i wtedy możemy ugryźć gości, bo nie mają w swoich szeregach wybitnych zawodników na przyjęciu. Można ich odrzucić od siatki i w tym upatruję nasze szanse.
Bieniek na zakończenie podkreślił, że niezwykle ważną rolę w każdym kolejnym meczu będzie odgrywała radość z gry, bez której zawodnikom Effectora będzie znacznie trudniej. - Musimy się cieszyć z każdej akcji, ciągle się nakręcać. Niby to prosta sprawa, ale przeciwnika to też dołuje, kiedy mu nie wychodzi, a przeciwnik skacze z radości. Każdy kolejny punkt musi być dla nas najważniejszy.
Dariusz Daszkiewicz: Nie ma czasu na rozpamiętywanie porażek