Zmiany w rankingu FIVB. Biało-czerwone zanotowały ogromny spadek!

siatkówkę.Makowski bez pomysłu na reprezentację, świadczą o tym powołania do kadry.Dobrze,że Antiga i jego zastępca wzięli sprawy w swoje ręce.A fachowcy Mazur, Wspaniały,Bosek i wielu innych działaczy było zdziwionych tym powołaniom.Ślepy był PZPS trzymał Anastaziego oraz jego gwiazdy Bartmana i Kurka za nazwisko.

udało się sklecić drużynę walczącą o zwycięstwa w najważniejszych meczach - również Bonitcie. Na opiniach pań można będzie się opierać, jeśli same osiągną poziom grania dający branie na poważne kontrakty - na razie zdarzają się pojedyncze strzały bez jakiejś ciągłości (oprócz Kaśki Skowrońskiej). [b]Żaden klasowy zawodnik nie neguje powołań trenerskich[/b], poprawę jakości należy zacząć od siebie. Nie ma reguły, która każe zatrudniać nazwisko - ważny jest zespół. Polska silna liga dopiero się tworzy, a ja piszę o dotychczasowych "sukcesach" naszych pań. Za przykład może posłużyć Muszyna - ile klasowych zawodniczek musiało przewinąć się przez zespół i z jak marnym efektem. Taka jest praca w klubach. I na koniec najnowszy cytat z Piotra Gruszki: "Szukam odpowiedzi, w jaki sposób rozmawiać z tym zespołem, bo może za duże zmiany chcę wprowadzić, za duży skok w ich jakości gry. Muszę to analizować. [b]Być może trzeba podejść do tego spokojniej i robić malutkie kroczki, bo jakość wypracowuje się na treningach i przez ilość powtórzeń, ilość spędzonego czasu na boisku i przede wszystkim zaangażowanie poszczególnych osób[/b]". Nic dodać, nic ująć - analogia z pracą Makowskiego aż boli. A deklaracje "nowego rozdania" PZPS dało po perturbacjach, kretyńskich negocjacjach z "gwiazdami" i ich wpadce w el. MŚ..

zawodniczek do swojej drużyny po tych kontuzjach.

trenera naszej reprezentacji kobiet i że po tym sezonie powinien podać się sam do dymisji. To żadne rozwodzenie. [quote]ale nie raczysz zauważyć, że właśnie Makowski z PZPS-em próbują stworzyć system selekcji i naboru do kadry, przystający do naszych realiów.[/quote] Nie raczyłem i nadal nie raczę, bo czegoś takiego po prostu nie ma. Jeżeli możesz mnie uświadomić i podać w kilku punktach na czym ten system polega to będę bardzo wdzięczny. [quote]Ty Makowskiego wyrzucasz na początku o wiele trudniejszej drogi, bo nasze panie zawodniczki są ważniejsze od trenera.[/quote] Lubisz często porównywać kadrę naszych pań do kadry męskiej. To powiedz mi, który z trenerów kadry męskiej, dostał tyle zaufania co Piotr Makowski? Odpowiedź brzmi - żaden. Każdy po zaliczeniu, słabszego sezonu musiał pożegnać się z kadrą. Piotr Makowski zalicza już drugi sezon klęsk, niepowodzeń i nawet nie musi w PZPS przedstawić wiarygodnego planu na przyszłość. Bo podobno w wydziale szkolenia Piotr go jeszcze nie złożył. Naprawdę dwa lata to, aż nadto czasu, aby go należycie ocenić i odprawić. Tak jak to się robi w kadrze męskiej. [quote]Myślenie nie boli. Zdobywanie wiedzy nie kończy się na kilku latach wstecz.[/quote] i vice versa! A na koniec zacytuję fragment wypowiedzi nowej libero z Budowlanych Valerine co sądzi o OL. Bo okazuje się, że nie wszyscy postrzegają naszą ligę tak tragicznie jak ty. Między innymi ja, Valerine, a także wielu trenerów, takich jak Cuccarini, Chapini i bardzo wiele zawodniczek widzi naszą ligę dużo korzystniej. [quote]- Myślę, że na świecie Orlen Liga postrzegana jest jako dość silna. Podczas letnich przygotowań z reprezentacją rozmawiałam o Polsce z Charlotte Leys, która gra w PGE Atomie Treflu Sopot. Wypowiadała się o tych rozgrywkach w superlatywach i to z pewnością pomogło mi podjąć decyzję o przyjściu do Budowlanych - tłumaczyła Courtois.[/quote]

mistrzami w zawodzie.. I systematycznie grywają na ochotnika w imprezach najwyższej rangi..

przepisów, jak np. pozbawianie prawa zawodnika (np. Poljak dawniej została tymczasowo pozbawiona przez chorwacki związek praw) albo uznanie polskiej zawodniczki niegrającej w kadrze jako obcokrajowca. Spójrzcie jakich trenerów miały reprezentacje na MŚ. Trener ma być psychologiem, który wyczuje podczas zgrupowania kto jest mocny psychicznie i mentalnie (i choćby nawet grał w miernym klubie i był "bez nazwiska" to da sobie radę jak np. Mika), a podczas meczu nie zniechęci siatkarek do walki. Makowski nie jest w stanie zbudować czegokolwiek, jego czas zresztą mija nieubłaganie (i wątpię, żeby już kiedykolwiek PZPS zatrudnił Polaka/Polkę na trenera).