MŚ kobiet 2014, gr. B: Serbki z problemami, lecz zwycięskie. Pewny triumf Brazylijek

Mimo że Turczynki postawiły swoim rywalkom trudne warunki, to podopiecznym Zorana Terzicia udało się rozpocząć siatkarski mundial od wygranej. Pewny triumf nad Bułgarkami odniosły Brazylijki.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

W premierowej partii na boisku istniała tylko jedna drużyna, a była nią reprezentacja Serbii. Podopieczne Zorana Terzicia bardzo dobrze spisywały się w polu zagrywki (w tej odsłonie zaserwowały pięć asów!), a także w ataku - te dwa elementy zagwarantowały im pewne zwycięstwo. Turczynki zdołały znacząco poprawić swoją grę, dzięki czemu drugi set był o wiele bardziej zacięty, a w dodatku to siatkarki Massimo Barboliniego przeważały na boisku, wypracowując sobie czteropunktową przewagę. Choć przydarzył im się mały kryzys, w trakcie którego rywalkom udało się odrobić straty, to ostatecznie triumfowały, doprowadzając do remisu w meczu 1:1.

Serbkom udało się odzyskać kontrolę nad przebiegiem spotkania, gdyż w trzeciej partii zapisały na swoim koncie pewne zwycięstwo. Ostatnią szansą dla Turczynek na zdobycie meczowych punktów była czwarta odsłona. Na boisku trwała wyrównana walka, ale po drugiej przerwie technicznej Serbki przełamały swoje rywalki i zwyciężyły 3:1.

Najlepiej punktującymi siatkarkami w reprezentacji prowadzonej przez Terzicia były Tijana Bosković (22 pkt) oraz Brankica Mihajlović (17 pkt). Natomiast ciężar zdobywania punktów w kadrze narodowej Turcji spoczywał na Neriman Ozsoy (21 pkt).

Serbia - Turcja 3:1 (25:15, 20:25, 25:19, 25:22)

Serbia: Krsmanović, Molnar, Mihajlović, Ognjenović, Rasić, Bosković, Popović (libero) oraz Nikolić, Zivković, Brakocević.

Turcja: Sonsirma, Akman, Uslupehlivan, Toksoy-Guidetti, Aydemir, Ozsoy, Karadayi (libero) oraz Pasaoglu, Tokatogliu, Karakoyun.
Starcie drużyn z Brazylii i Bułgarii lepiej rozpoczęły zawodniczki z Ameryki Południowej, które w pierwszej partii kontrolowały sytuację. Bułgarki miały problemy z przyjęciem zagrywek rywalek i popełniły aż osiem własnych błędów, przy zaledwie dwóch oddanych punktach za darmo przez Brazylijki. Różnica w tym elemencie była kluczowa dla losów pierwszej partii.

W kolejnym secie ponownie górą były Brazylijki, ale tym razem zwycięstwo nie przyszło im już tak łatwo. Zawodniczki z Ameryki Południowej przegrywały 21:22, lecz następnie zdobyły cztery punkty z rzędu i nie dały sobie wydrzeć setowego triumfu. W trzeciej partii Brazylijki nie pozwoliły już sobie nawet na moment rozprężenia. Szybko zdobyły kilka punktów przewagi i kontrolowały przebieg tej odsłony wygrywając ją do 16.

Brazylia - Bułgaria 3:0 (25:19, 25:22, 25:16)

Brazylia: Fabiana, Dani Lins, Thaisa, Jaqueline, Sheilla, Fernanda, Camila (libero) oraz Josefa, Natalia, Tandara, Gabriela.

Bułgaria: Vasileva, Rabadzhieva, S. Filipova, Kitipova, Ruseva, Koleva, M. Filipova (libero) oraz Nikolova, Dimitrova, Nenova.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×